Przywódcy krajów należących do Wspólnoty Niepodległych Państw (WNP) biorą udział w regularnym szczycie w Astanie. Do organizacji gospodarczo-polityczno-wojskowej, zrzeszającej większość byłych republik Związku Radzieckiego należą Armenia, Azerbejdżan, Białoruś, Kazachstan, Kirgistan, Mołdawia, Rosja, Tadżykistan, Turkmenistan (państwo stowarzyszone), Uzbekistan.
Szczyt w Astanie. Putin mówił, jak rozwiązywać konflikty
– Oczywiście, przy całej pozytywnej współpracy w ramach WNP, trzeba zrozumieć, że niestety czasami pojawiają się nieporozumienia i konflikty. Musimy dążyć do znalezienia wyjścia z obecnej sytuacji, cokolwiek się wydarzy. Dobra wola, a moim zdaniem każdy ją ma, musi zostać wykorzystana do maksimum do maksimum – mówił Władimir Putin.
Później rosyjski prezydent zganił swojego francuskiego odpowiednika, który oświadczył, że Rosja odgrywa w Górskim Karabachu „destrukcyjną rolę”. Putin przyznał, że jest zaskoczony niektórymi komentarzami francuskiego prezydenta Emmanuela Macrona.
Putin krytykuje Macrona. „Tego prezydent Francji może nie wiedzieć”
– Macron może nie wiedzieć, jakie były stanowiska zaangażowanych stron, dlatego jego wypowiedzi były nieprawdziwe, powiedziałbym, że nawet przeinaczone. Stąd zastrzeżenia – oświadczył. Dodał, że omówi sprawę z Macronem, jeśli obaj będą mieli ku temu okazję. – Rosja zawsze dążyła do rozwiązania wszelkich konfliktów, w tym kwestii związanych z Karabachem – zapewnił.
Podkreślił też, że Moskwa z zadowoleniem przyjęłaby „wszelkie mediacje, gdyby tylko pomogły uspokoić sytuację z korzyścią dla wszystkich zaangażowanych w jakiekolwiek spory lub konflikty”. – To samo dotyczy naszych partnerów na całym świecie, czy to ze Stanów Zjednoczonych, czy z Europy – podsumował Putin.
Czytaj też:
Ukraina obchodzi Dzień Obrońców i Obrończyń. Poruszające słowa ZełenskiegoCzytaj też:
Turcja dogadała się z Putinem. Chce budować hub gazowy