Mobilizacja w Moskwie zakończona. Mer miasta chwali patriotyzm mieszkańców

Mobilizacja w Moskwie zakończona. Mer miasta chwali patriotyzm mieszkańców

Moskwa
Moskwa Źródło: Pixabay
Mer Moskwy Siergiej Sobianin w poniedziałek 17 października ogłosił zakończenie „częściowej” mobilizacji w stolicy. Oświadczył, że jego miasto wypełniło obowiązek dostarczenia rekrutów do walki z Ukrainą.

Państwowa agencja RIA Novosti donosi o zakończeniu w Moskwie „częściowej mobilizacji”, jak nazywa całą operację rosyjska propaganda. Rządowe media cytują wpis z bloga mera miasta, Siergieja Sobianina. Polityk zapewniał w nim, że obowiązek nałożony przez władze centralne został w stolicy wypełniony w całości.

„Zadanie częściowej mobilizacji, nałożone na podstawie prezydenckiego dekretu i instrukcji z Ministerstwa Obrony, zostało wykonane w całości. Punkty zbiórek dla zmobilizowanych zostały zamknięte 17 października 2022 roku o godzinie 14” – ogłosił mer Moskwy.

„Wezwania wysłane do domów i miejsc pracy w trakcie procesu mobilizacji przestają obowiązywać” – dodawał Sobianin. Cytująca polityka RIA Novosti dodała też, że zwracał on uwagę na „odpowiedzialność” i „patriotyzm” mieszkańców miasta, którzy umożliwili dokończenie mobilizacji.

„Częściowa mobilizacja”. Rosjanie uciekają z kraju

Działania mobilizacyjne rozpoczęły się 21 września. Minister obrony Siegiej Szojgu przekazał, że w ramach częściowej mobilizacji zostanie wezwanych 300 tysięcy rezerwistów. Decyzja rosyjskiego przywódcy natychmiastowo wywołała protesty w całym kraju. Część osób w obawie przed mobilizacją zdecydowała się na ucieczkę z kraju.

„W ciągu siedmiu dni od ogłoszenia przez prezydenta Putina »częściowej mobilizacji« nastąpił znaczny exodus Rosjan starających się uniknąć wezwania. Chociaż dokładne liczby są niejasne, prawdopodobnie przekracza ona wielkość całkowitej siły inwazyjnej, którą Rosja wystawiła w lutym 2022 roku” – czytamy w najnowszym raporcie brytyjskiego wywiadu.

Rosjanie mobilizują także na okupowanych terenach

Sztab Generalny ukraińskiej armii tego samego dnia informował w swoim komunikacie o masowych mobilizacjach na okupowanych przez Rosję terenach. „Okupanci próbują uzupełnić straty w ludziach i masowo mobilizują mężczyzn na tymczasowo okupowanych terytoriach. Według dostępnych informacji, w Stanicy Ługańskiej w obwodzie ługańskim pracownicy służb komunalnych byli przymusowo rejestrowani do służby wojskowej na mocy rosyjskiego ustawodawstwa i zostały im przeprowadzone tzw. badania lekarskie. Zgodnie z jej wynikami, wszystkie okazały się odpowiednie do służby wojskowej” – czytamy.




Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport


Czytaj też:
Były prezydent Rosji grozi Izraelowi. „To zniszczy stosunki z Moskwą”
Czytaj też:
Wojna w Ukrainie. Wiemy, ilu Polaków rozważało wyjazd

Źródło: RIA Novosti/Guardian