Co najmniej 11 osób poniosło śmierć w środkowym Teksasie. Od kilku dni prawie nie ustają tam ulewne deszcze.
W wielu rejonach suma opadów przewyższa 45 cm. Woda zablokowała dojazd do wielu miejscowości. Ich mieszkańcy oczekują na dachach swoich domów, drzewach i samochodach na ewakuację.
Opady i wiatr były tak silne, że musiano zawiesić loty helikopterów podejmujących ludzi z dachów. Szczególnie trudna sytuacja panuje w osadzie Marble Falls, odległej o 64 km od Austin.
Prognozy meteorologiczne są pesymistyczne; przewidują dalsze opady w ciągu najbliższych 24 godzin.