Były szef Narodowego Banku Ukrainy poszukiwany. Zarzuty są poważne

Były szef Narodowego Banku Ukrainy poszukiwany. Zarzuty są poważne

Poszukiwany były szef NBU
Poszukiwany były szef NBU Źródło: nabu.gov.ua
Ukaińskie organy ścigania poszukują byłego szefa Narodowego Banku Ukrainy Kyryło Szewczenki oraz dwóch kierowników państwowego Ukrgasbanku. Wszyscy podejrzewani są o defraudację ponad 200 milionów hrywien, czyli około 27 milionów złotych.

O poszukiwaniach pracowników Ukrgasbanku poinformowało w poniedziałkowym komunikacie ukraińskie Narodowe Biuro Antykorupcyjne. Na liście jest były szef Narodowego Banku Ukrainy Kyryło Szewczenko, służby szukają także Ołeny Chmielenko i Denisa Czernyszowa, którzy między 2014 a 2019 rokiem zajmowali w państwowym Ukrgasbanku kierownicze stanowiska. W sprawie chodzi o defraudację około 206 milionów hrywien. Ukraińskie służby informują, że żaden z poszukiwanych nie stawił się na wezwanie śledczych.

Kyryło Szewczenko zrezygnował z kierowania Narodowym Bankiem Ukrainy na początku października tego roku. Swoją decyzję tłumaczył problemami zdrowotnymi, których „nie mógł dalej ignorować”. – Dziękuję prezydentowi Ukrainy za zaufanie i wspólną pracę na rzecz państwa — zarówno w czasie pokoju, jak i wojny – zwracał się wówczas do Zełenskiego. - Od pierwszych dni w NBU byłem przede wszystkim menagerem antykryzysowym i spełniłem swoją misję: zapewniłem sprawne działanie systemu finansowego w niezwykle trudnym czasie wojny – dodawał.

Fikcyjne umowy i nielegalne wynagrodzenia

Jednak już dwa dni po rezygnacji Szewczenki pojawiły się doniesienia o poważnych zarzutach, które związane są z jego poprzednim stanowiskiem. Zanim w lipcu został prezesem NBU, kierował bowiem państwowym Ukrgasbankiem. Ukraińskie media informowały, że w latach 2015-2020 kierownictwo Ukrgasbanku miało wypłacać premie za fikcyjne usługi „agentów”. Podpisywano fikcyjne umowy z osobami fizycznymi i prawnymi, które jako rzekomi „agenci” sprowadzali dla niego dużych klientów. Za te „usługi” bank wypłacał tym osobom co miesiąc nielegalne wynagrodzenie.

twitterCzytaj też:
Ukraińcy zadrwili z Łukaszenki. „Prowokacja” tuż przy granicy
Czytaj też:
Niespokojnie w okupowanym Chersoniu. Rosjanie tworzą nową formację

Źródło: nabu.gov.ua