Ogromna wpadka dotyczy dzieła Nowy Jork I autorstwa Pieta Mondriana, XX-wiecznego mistrza modernizmu. Obraz został wykonany z trzech rodzajów kolorowych taśm, które zostały kolejno na siebie naklejone, tworząc nocną panoramę Nowego Jorku. Różne galerie wystawiały to dzieło od 1945 roku, jednak dopiero teraz na jaw wyszedł błąd. Nowy Jork I od początku jest pokazywany do góry nogami.
Kurator namierzyła wieloletni błąd
Susanne Meyer-Büser jest kuratorem sztuki. Na trop błędu w dziele Mondriana wpadła podczas badania nowego pokazu muzeum holenderskiego artysty. Zdała sobie sprawę, że Nowy Jork I wisi do góry nogami. „Pogrubienie siatki powinno znajdować się u góry, jak ciemne niebo” – wyjaśniała ekspertka w rozmowie z „The Guardian”. „Kiedy wskazałam to innym kuratorom, zdaliśmy sobie sprawę, że to bardzo oczywiste. Jestem w 100 proc. pewna, że obraz jest eksponowany niewłaściwie” – dodała.
Teorię Meyer-Büser można bardzo łatwo potwierdzić. W Paryżu jest bowiem wystawiane podobne dzieło autorstwa holenderskiego mistrza. Widać na nim wyraźnie, że wspomniane pogrubienie linii zostało umiejscowione na górze obrazu, a nie na dole. To jednak nie koniec. Dostępne są bowiem zdjęcia archiwalne z pracowni Mondriana, na których widać wyraźnie Nowy Jork I ustawiony na sztaludze. Wówczas część mająca odzwierciedlać nocne niebo znajdowała się na górze, a nie na dole obrazu.
Jak doszło do popełnienia błędu? Trudno to stwierdzić. Niewykluczone, że osoba wyjmująca dzieło z pudełka zrobiła to w niewłaściwy sposób, i tak już zostało. Pewne jest jednak, że mimo wykrycia pomyłki, nie uda się jej naprawić. „Taśmy klejące są już bardzo luźne i zwisają na nitce” – zaznaczyła Meyer-Büser. Z tego powodu obrócenie dzieła mogłoby doprowadzić do jego nieodwracalnego zniszczenia. Dodatkowo, jak przyznała ekspertka, odwrotna ekspozycja jest teraz częścią historii tego dzieła.
Czytaj też:
Zaginiony mural Banksy'ego odnalazł się. „To jest kradzież własności narodu palestyńskiego”Czytaj też:
Aktywista przykleił swoją głowę do „Dziewczyny z perłą”. „Jak się czujecie?”