W poniedziałek rosyjskie ministerstwo obrony poinformowało, że wszystkie czynności związane z naborem w ramach częściowej mobilizacji zostały zakończone, natomiast przygotowywanie i doręczanie wezwań zostało wstrzymane. „W imieniu ministra Siergieja Szojgu, Sztab Generalny przesłał dowódcom okręgów wojskowych i dowódcy Floty Północnej instrukcje, aby do 1 listopada meldowali o zakończeniu częściowych środków mobilizacyjnych” – przekazał rzecznik prasowy.
Wojna w Ukrainie. Rosja rozpoczyna jesienny obór do wojska
Z kolei rzecznik Kremla Dimitrij Pieskow na pytanie, czy będzie dekret o zakończeniu częściowej mobilizacji, uniknął bezpośredniej odpowiedzi. Nadal nie wiadomo, czy taki dekret istnieje i kiedy zostanie podpisany. W momencie, gdy kończy się mobilizacja, rusza jesienny pobór do służby wojskowej w Rosji – donosi niezależny portal Meduza i dodaje, że ten ruch realizowany jest na mocy dekretu.
„Nabór potrwa do 31 grudnia 2022 r. Poborowi podlega 120 tys. osób, czyli mniej niż jesienią 2021 r., kiedy to ponad 127 tys. osób chciało wcielić do wojska” – podaje Meduza.
Jesienny pobór rozpoczyna się miesiąc później niż zwykle. Jego start został przełożony z powodu „częściowej mobilizacji” ogłoszonej w Rosji 21 września. Sztab Generalny Federacji Rosyjskiej oświadczył, że nie będzie wysyłać poborowych na wojnę w Ukrainie ani do służby w okupowanych regionach. Amerykański Instytut Studiów Wojennych uważa, że w ten sposób rosyjskie Ministerstwo Obrony próbuje oszukać mieszkańców Rosji, aby zapobiec próbom uchylania się od poboru.
Czytaj też:
Nieustająca „zemsta” Putina. Drony spadły na obiekty cywilne w PołtawieCzytaj też:
Biden stracił panowanie nad sobą podczas rozmowy z Zełenskim. Zirytowało go zachowanie prezydenta Ukrainy