Rosyjski minister obrony nieco ponad tydzień temu oskarżył Ukrainę o przygotowywanie prowokacji. W rozmowie z kilkoma ministrami z krajów NATO zapowiadał, że wykorzystana zostanie „brudna bomba”, czyli ładunek rozsiewający materiał radioaktywny, doprowadzający do skażenia terenu.
Siergiej Szojgu znów o „brudnej bombie”
Te same twierdzenia Siergiej Szojgu powtórzył w środę 2 listopada. – Jesteśmy świadomi prób Kijowa, dotyczących stworzenia „brudnej bomby atomowej” oraz gotowości NATO do rozmieszczenia broni jądrowej na terytorium Ukrainy – miał oświadczyć minister obrony Federacji Rosyjskiej, cytowany przez białoruski portal NEXTA.
Strona Ukraińska już 23 października odpowiadała na oskarżenia dotyczące rzekomej prowokacji z tzw. brudną bombą. Szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba podkreślał, że Rosjanie często oskarżają innych o to, co sami zamierzają zrobić. Podkreślał, że twierdzenia Szojgu są „absurdalne”, a jego kraj nie posiada żadnych podobnych bomb i nie zamierza ich posiadać.
Słowa Szojgu skomentował też prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski. – Jeśli Rosja dzwoni i mówi, jakoby Ukraina coś przygotowuje, to oznacza to jedno: że sama Rosja już to przygotowała. Uważam, że świat powinien teraz zareagować maksymalnie ostro – mówił. Przypomniał, że to Rosjanie szantażowali świat katastrofą w Zaporoskiej Elektrowni Atomowej. Mówił też o amunicji fosforowej i minach przeciwpiechotnych Rosjan.
Szojgu oskarża Kijów o terroryzm
Dzień wcześniej Szojgu skomentował ostatnie ataki Rosjan na ukraińskie miasta. – Nadal skutecznie uderzamy w infrastrukturę wojskową i obiekty mające wpływ na potencjał militarny Ukrainy precyzyjnymi uderzeniami broni. W ten sposób podejmowane są wyczerpujące środki, aby zapobiec śmierci obywateli Ukrainy – przekonywał. Dodawał też, że „reżim kijowski kontynuuje działania terrorystyczne w celu niszczenia ludności cywilnej i niszczenia obiektów cywilnych”.
W rzeczywistości Rosjanie regularnie ostrzeliwują obiekty cywilne. W poniedziałek 31 października alarm przeciwlotniczy wybrzmiał na terenie całej Ukrainy. Co najmniej dwie eksplozje były słyszane we Lwowie, a władze w Kijowie potwierdziły co najmniej osiem wybuchów. Ukraińskie władze informowały o rannych i zabitych cywilach.
Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport
Czytaj też:
Rosjanie hucznie uczcili 250. dzień agresji. Posłali rakiety za pół miliarda dolarówCzytaj też:
Siergiej Ławrow wyrecytował antypolski wiersz pt. „Oszczercom Rosji”