Wojna w Ukrainie. Nieoczekiwane oświadczenie Rosji ws. broni jądrowej

Wojna w Ukrainie. Nieoczekiwane oświadczenie Rosji ws. broni jądrowej

Siergiej Ławrow na szczycie G20 na Bali
Siergiej Ławrow na szczycie G20 na Bali Źródło: PAP/EPA / Angelo Carconi
MSZ Rosji wydało niespodziewanie oświadczenie ws. broni jądrowej. W komunikacie podkreślono, że Federacja Rosyjska „ściśle i konsekwentnie kieruje się postulatem niedopuszczalności wojny nuklearnej, w której nie może być zwycięzców i która nigdy nie powinna zostać rozpętana”.

W miarę trwania i niepowodzeń Rosjan w ofensywie prowadzonej przy użyciu broni konwencjonalnej, zaczynają pojawiać się doniesienia o możliwym użyciu przez Władimira Putina broni jądrowej. Najnowsze doniesienia pochodzą z publikacji „New York Times”. Amerykański dziennik twierdzi, że wywiad dotarł do kulis rozmowy rosyjskich dysydentów o broni jądrowej. Równocześnie Waszyngton, który monituje uważnie sytuację, nie widzi zwiększonej aktywności Rosjan, która mogłaby sugerować chęć sięgnięcia po atom.

MSZ Rosji o broni jądrowej

Nieoczekiwanie oświadczenie w sprawie broni jądrowej wydało Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji. Moskwa przypomina w nim, że jest członkiem Układu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej i zapoewnia, że nie będzie dążyć do konfliktu nuklearnego.

„Realizując politykę odstraszania nuklearnego, Rosja ściśle i konsekwentnie kieruje się postulatem niedopuszczalności wojny nuklearnej, w której nie może być zwycięzców i która nigdy nie powinna zostać rozpętana” – czytamy w deklaracji MSZ Rosji.

Rosyjska dyplomacja przypomina wytyczne doktrynalne Rosji, które – jak twierdzi – „są bardzo jasne”, „mają charakter wyłącznie defensywny i nie pozwalają na jakiekolwiek interpretacje rozszerzające”. „Reakcja z użyciem broni jądrowej jest hipotetycznie dopuszczalna przez Rosję tylko w odpowiedzi na agresję dokonaną z użyciem broni masowego rażenia lub agresję z użyciem broni konwencjonalnej, gdzie zagrożone jest samo istnienie państwa” – czytamy.

Apel do pięciu mocarstw atomowych

MSZ Rosji zapewnia, że Kreml nadal honoruje istniejące umowy w zakresie redukcji potencjału jądrowego. „W pełni potwierdzamy nasze zaangażowanie we wspólne oświadczenie przywódców pięciu państw posiadających broń jądrową. Jesteśmy głęboko przekonani, że w obecnej trudnej i burzliwej sytuacji, która jest wynikiem nieodpowiedzialnych i pozbawionych skrupułów działań mających na celu osłabienie naszego bezpieczeństwa narodowego, zapobieganie wszelkim starciom militarnym pomiędzy państwami posiadającymi broń jądrową jest najwyższym priorytetem” – czytamy.

Rosja wzywa pozostałe kraje posiadające broń jądrową do zademonstrowania woli współpracy i zapobiegania zaostrzaniu konfliktów międzynarodowych.

Które kraje mają broń atomową?

Dziewięć państw na świecie posiada broń jądrową, ale tylko pięć pośród nich jest określanych jako „państwa nuklearne” na mocy traktatu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej. Są to, oprócz Rosji, Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Francja i Chiny. W traktacie nie wzięły udziału Indie, Pakistan i Korea Północna (wystąpiła z układu w 2003 roku). Poza tym według danych Sztokholmskiego Międzynarodowego Instytutu Badań nad Pokojem broń jądrową posiada także Izrael.

Czytaj też:
Szojgu wraca do tematu „brudnej bomby”. Oskarża nie tylko Ukrainę
Czytaj też:
Zełenski zdradził, jakie ma plany po zakończeniu wojny. Uda się w jedno miejsce