W ostatnim odcinku podcastu „Archetypy” księżna Sussex Meghan Markle rozmawiała z Pamelą Adlon, której matka jest Angielką. Jednym z wątków był test na brytyjskie obywatelstwo „Życie w Wielkiej Brytanii”, który ma formę pisemną i składa się z 24 pytań dotyczących brytyjskich tradycji i zwyczajów. Żeby zdać, trzeba odpowiedzieć na 18 pytań, wybierając z czterech odpowiedzi (czasem jedna niż więcej odpowiedź jest poprawna).
Księżna rozpoczęła naukę do niego, mieszkając w Wielkiej Brytanii po tym, jak zaręczyła się z Harrym w listopadzie 2017 r. Najpierw zamierzała ubiegać się o prawo pobytu na czas nieokreślony, a następnie o obywatelstwo.
Test na brytyjskie obywatelstwo. Książę Harry miał problem
– Ten egzamin na obywatelstwo jest bardzo trudny. Uczyłem się do niego i pamiętam, jak mówiłam: „O mój Boże”. Pytałam męża: „Wiedziałeś o tym? A o tym?” A on na to: „Hę? Nie mam pojęcia – opowiadała.
„Mirror” ułożył własną wersję testu, opierając się na stronie z materiałami edukacyjnymi. Wśród proponowanych pytań były m.in. „Jaki procent populacji Wielkiej Brytanii ma rodzica lub dziadka urodzonego poza nią?” albo „Kto może rozpoznawać sprawy w sądach dla nieletnich w Anglii, Walii i Irlandii Północnej?”.
Meghan nie próbowała już zostać obywatelką Wielkiej Brytanii, po tym jak razem z Harrym opuściła kraj, aby rozpocząć nowe życie w Kalifornii. Zgodnie z przepisami o obywatelstwo nie może ubiegać się osoba, która opuściła Wielką Brytanię na ponad 270 dni w ostatnich trzech latach przed złożeniem wniosku.
Niedawno źródła „Mirror” donosiły, że książę Harry, Meghan Markle oraz ich dzieci nie zamierzają spędzić świąt Bożego Narodzenia z rodziną królewską. Niedawno „New York Times” poinformował, że 10 stycznia 2023 r. ukaże się książka księcia Harry'ego. Wspomnienia syna króla Karola III zostaną wydane pod tytułem „Spare” (ang. zapasowy), nawiązującym do pozycji Harry'ego jako młodszego brata następcy tronu – księcia Williama.
Czytaj też:
Król Karol III przejął honorową funkcję po księciu Harrym. Monarcha uderzył w czuły punktCzytaj też:
Książka księcia Harry’ego może być „atomowym” uderzeniem. „Tytuł jest sensacyjny”