Do niefortunnego zdarzenia doszło w dzielnicy mieszkalnej w St. Gallen w północno-wschodniej Szwajcarii w czwartek, około 13:00. Według lokalnej policji 45-letnia kierująca prawdopodobnie wysiadła z auta, żeby wyjąć coś z bagażnika. Nie zgasiła silnika. W pewnym momencie auto zaczęło staczać się ze zbocza.
Kobieta na próżno próbowała je zatrzymać. W pewnym momencie upadła, a samochód po niej przejechał. Policja podała, że później pojazd zderzył się z innym zaparkowanym samochodem, odwrócił, po czym przejechał po leżącej kobiecie po raz drugi. Następnie odbił się od chodnika i po raz trzeci najechał na 45-latkę. Dopiero po uderzeniu w drewnianą barierę auto zatrzymało się. Kobieta w ciężkim stanie trafiła do szpitala.
Wypadek w Suchowoli. Samochód najechał na leżącego mężczyznę
Do innego, poważniejszego w skutkach wypadku doszło w niedzielę 6 listopada w Suchowoli (woj. świętokrzyskie). Prowadząca volkswagena młoda kobieta podczas manewru cofania nie zauważyła leżącego na podjeździe mężczyzny i przejechała po nim swoim samochodem. Życia mężczyzny nie udało się uratować.
Czytaj też:
Kierowcy, uwaga na traktory. Błąd może kosztować życieCzytaj też:
Tragedia na Mazowszu. 39-letni Ukrainiec leżał na ulicy, przejechał po nim samochód