Na razie nie wiadomo wiele o okolicznościach zdarzenia. Wiadomo, że do ataku doszło wieczorem 10 listopada. Sprawca rzucił się z nożem na dwóch policjantów patrolujących okolice dworca Bruksela Północ. Funkcjonariusze zostali przewiezieni do szpitala. Jeden z nich, który został, ugodzony w szyję, nie przeżył. Wsparcie wezwał jego kolega. Przybyli na miejsce mundurowi użyli swojej broni palnej, by „zneutralizować napastnika”.
Policja otoczyła teren zdarzenia kordonem, na miejscu pracują służby.
Atak nożownika w Brukseli. Podejrzenie terroryzmu
Domniemany sprawca jest ranny. Początkowo media donosiły o jego śmierci. Nie wiadomo na razie, jaki był motyw działania nożownika. Według źródeł w organach ścigania, na które powołuje się AFP, istnieje „podejrzenie” motywu terrorystycznego, ale śledczy nie zebrali jeszcze dowodów na poparcie tej tezy. Śledztwo prowadzi na razie prokuratura w Brukseli, a nie belgijska prokuratura federalna, która ma jurysdykcję nad przestępczością zorganizowaną i terroryzmem.
Czytaj też:
Atak nożownika koło Mediolanu. Wśród rannych piłkarz Serie A