66-letni Adnan Oktar przez sąd został określony mianem „przywódcy sekty”. Skazano go m.in. za przestępstwa seksualne, popełniane także wobec nieletnich kobiet, którymi lubił się otaczać. Początkowo wyrok wynosił 1 075 lat więzienia, jednak ponowny proces, zarządzony przez sąd apelacyjny, skończył się karą aż 8 658 lat pozbawienia wolności. Podobny wyrok usłyszało jeszcze dziesięciu innych, spośród 215 oskarżonych w głośnej sprawie mężczyzn.
Masowe aresztowania członków sekty Oktara
Oktar oraz setki jego wyznawców do aresztu trafili w 2018 roku. Mężczyznę oskarżono m.in. o kierowanie organizacją przestępczą, oszukiwanie na podatkach, nadużycia seksualne oraz terroryzm. Podczas pobytu w areszcie kaznodzieja przekonywał, że zarzuty przeciwko niemu były jedynie kłamstwami i „grą brytyjskiego deep state”. Podobne teorie spiskowe przez lata stanowiły częsty temat wystąpień mężczyzny.
Już w ubiegłym roku lidera sekty skazano za prowadzenie gangu przestępczego, zaangażowanie w polityczne i militarne szpiegostwo, wykorzystywanie seksualne nieletnich, gwałt, szantaż i nękanie. Łączono go też z wygnanym Fethullah Gulenem, który według tureckich władz miał stać za puczem z 2016 roku. Tamto wydarzenie skończyło się śmiercią 251 osób i obrażeniami u ponad dwóch tysięcy.
Turecki kreacjonista oskarżał ewolucję
Przez lata działalność Oktara oraz jego nietypowe poglądy zwróciły na teleewangelistę uwagę służb w Turcji i za granicą. Jeszcze przed 2018 rokiem wielokrotnie trafiał do więzienia i szpitala psychiatrycznego. W swojej szeroko wykpiwanej książce „Atlas stworzenia” Adnan Oktar zaprzeczał teorii ewolucji Karola Darwina i oskarżał ją o stanowienie podłoża dla globalnego terroryzmu.
Czytaj też:
Wyciekło nagranie z zamkniętego wykładu Kaczyńskiego. „Wałęsa to dowód na istnienie Boga”Czytaj też:
Podejrzenie o gwałty, handel ludźmi. Aresztowania w ortodoksyjnej sekcie żydowskiej