Jak donosi telewizja CNN, do tragedii doszło w poniedziałkowy poranek, 21 listopada, w miejscowości Hingham na zachodzie stanu Massachusetts.
„Z nieustaloną prędkością wjechał w szklane okno”
Ok. godz. 10:45 lokalnego czasu, służby odebrały wiele zgłoszeń ws. sklepu z produktami firmy Apple, położonego na terenie centrum handlowego przy Derby Street. Przybyłe na miejsce policja i straż pożarna zastały makabryczny widok.
– Pojawił się ciemny samochód typu SUV, który z nieustaloną prędkością wjechał w szklane okno [sklepu – red.] i staranował w wiele osób. Szesnaście osób zostało przetransportowanych do szpitali. Jest jedna ofiara śmiertelna – oświadczył podczas konferencji prasowej Tim Cruz, prokurator okręgowy w hrabstwie Plymouth.
Kierowca wjechał w sklep umyślnie czy nieumyślnie?
Na chwilę obecną, okoliczności tragedii pozostają nieznane. Nie wiadomo, czy kierowca umyślnie wjechał na teren sklepu, czy doszło do nieszczęśliwego wypadku. Nie podano również żadnych informacji o tożsamości sprawcy oraz tego, czy został zatrzymany.
Natomiast stronie sklepu pojawiła się jedynie lakoniczna informacja o tymczasowym zamknięciu. „Przepraszamy za niedogodności, ponieważ ten sklep jest zamknięty. Dopóki nie będziemy mogli go ponownie otworzyć, rozważ skorzystanie z naszych usług online” – czytamy na stronie internetowej sklepu w Hingham.
Czytaj też:
Brutalne pobicie w lokalu McDonald's w USA. Uzbrojona w kastet kobieta rzuciła się na nastolatkaCzytaj też:
97-letni kierowca zabił pieszą na chodniku, po czym wjechał w 3 auta stojące na światłach