Entuzjazm z powodu sojuszniczego wsparcia ze strony Niemiec okazuje się mieć bardzo krótki żywot. Wszystko wskazuje, że może z tym być jak z wieloma innymi obietnicami Berlina w sprawie zaangażowania w wojnę na Ukrainie.
Pomysł więdnie w szczegółach, dlatego polski rząd proponuje teraz, że Patrioty z Niemiec rozmieścić po ukraińskiej stronie granicy, gdzie mogłyby pracować nie tylko na polskie, ale i ukraińskie bezpieczeństwo.
Zgniły kartofel
To oczywiście sensowny pomysł, z którego już ucieszyli się ostrzeliwani niemal codziennie rosyjskimi rakietami Ukraińcy. Problem polega na tym, że polskie władze doskonale wiedzą, że dla Niemców wysłanie systemów Patriot na Ukrainę jest kompletnie nie do przyjęcia.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.