Szalwa Chaczapuridze, prawnik byłego prezydent Gruzji Micheila Saakaszwilego powiedział telewizji Mtavari, że w organizmie polityka znaleziono ślady arszeniku. Badania wykonano po tym, jak w ubiegłym tygodniu lekarka i szefowa organizacji pozarządowej Empathy, która zajmuje się monitorowaniem stanu zdrowia Saakaszwilego, Mariam Jishkariani powiedziała, że we włosach byłego prezydenta Gruzji znaleziono ślady trzech metali ciężkich: rtęci, bizmutu i baru.
Grupa 10 ekspertów po kilku dniach konsultacji stwierdziła, że jest bardzo prawdopodobne, że gruziński polityk został otruty. Chaczapuridze stwierdził, że mogło do tego dość w momencie, kiedy Saakaszwili po raz pierwszy stracił przytomność w więzieniu. Dodał, że stan zdrowia byłego prezydenta Gruzji jest ciężki i w ostatnich dniach uległ pogorszeniu. Jak zaznaczono, wciąż trwa oczekiwanie na dalsze dowody świadczące o tym, że Saakaszwili mógł zostać otruty.
W organizmie byłego prezydenta Gruzji znaleziono ślady arszeniku
Tymi dodatkowymi badaniami miały być wyniki raportu toksykologicznego przeprowadzonego w USA. Wyniki badań z paznokcia jeszcze nie przyszły i mają dojść jeszcze w poniedziałek. Chaczapuridze przez telefon dowiedział się jednak o wykryciu innej trującej substancji, czyli arszeniku.
Saakaszwili w poniedziałek weźmie udział w przesłuchaniu ws. nielegalnego przekroczenia granicy. Wszystko wskazuje na to, że zostanie doprowadzony na salę sądową i ludzie będą mogli zobaczyć, jak wygląda krytycznie chory prezydent. Prawdopodobnie były prezydent Gruzji zostanie wniesiony na salę sądową na specjalnym wózku inwalidzkim, bo nie jest w stanie się samodzielnie poruszać.
Syn Micheila Saakaszwilego zabrał głos ws. stanu zdrowia ojca
Stanem zdrowia ojca jest „przerażony” jego syn Eduard twierdząc, że jest ono „nieodwracalnie zagrożone”. Zaznaczył, że prowadzona jest „ryzykowna gra”, która im dłużej trwa, tym jest większa. Syn Saakaszwilego obawia się, że „może stać się coś bardzo złego”. Ma również wątpliwości, czy ojciec będzie w stanie powrócić do normalności, jeśli zostanie poddany leczeniu. Syn byłego prezydenta Gruzji podsumował, że „błąd zawsze można naprawić”.
Czytaj też:
Prezydent Gruzji ujawniła, ilu Rosjan uciekło przed mobilizacją. Liczba robi wrażenieCzytaj też:
House Hotel Old Tbilisi celebruje gruzińską kulturę i tradycję. Tu nie istnieje wczoraj i dziś.