W Łodzi w czwartek rozpoczęło się dwudniowe posiedzenie Rady Ministerialnej Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) podsumowujące roczną prezydencję Polski. Gospodarzem spotkania jest szef polskiej dyplomacji oraz przewodniczący OBWE Zbigniew Rau. W szczycie bierze udział 200 delegatów z ponad 50 krajów. W Polsce nie pojawiła się rosyjska delegacja na czele z Siergiejem Ławrowem, który nie dostał wizy.
Minister spraw zagranicznych Rosji zabrał głos ws. Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie na konferencji prasowej poświęconej kwestiom bezpieczeństwa europejskiego. Według Ławrowa cytowanego przez agencję TASS „antyprezydencja Polski będzie zajmowała najbardziej nieatrakcyjne miejsce w historii organizacji”. – Nikt nigdy nie wyrządził takich szkód OBWE, będąc u jej steru – przekonywał szef rosyjskiego MSZ.
Siergiej Ławrow o szczycie OBWE w Łodzi
Ławrow tłumaczył, że „w ostatnich latach urzędujące prezydencje Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie nie były chętne, aby przełamać negatywny trend marginalizacji organizacji, a wręcz przeciwnie”. Minister spraw zagranicznych Rosji zarzucił Szwecji, że podczas ich poprzedniej prezydencji zaczęli „podporządkowywać OBWE interesom USA i Brukseli”.
– W rzeczywistości to Szwedzi zaczęli przygotowywać pogrzeb OBWE. A nasi polscy sąsiedzi przez ten cały rok sumiennie kopali grób dla tej organizacji, niszcząc to, co pozostało z kultury porozumienia – stwierdził Ławrow. Szef rosyjskiej dyplomacji ocenił, że działania Warszawy rażąco naruszają regulamin i decyzje organów ustawodawczych Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie.
Czytaj też:
Andrzej Duda o „prostej drodze do wojny światowej”. „Nie chcę nikogo straszyć”Czytaj też:
Zełenski podczas obrad OBWE w Warszawie. Padły mocne zarzuty pod adresem organizacji