Kobieta w masce gazowej to jeden z murali, który Banksy stworzył w Ukrainie. W ubiegłym miesiącu w ogarniętym wojną kraju pojawiło się kilka dzieł słynnego artysty. W ostatnich dniach głośno zrobiło się o graffiti z Hostomelu w związku z próbą jego kradzieży.
Próbowali ukraść pracę Banksy'ego. Jak się tłumaczyli?
Sprawcy byli o krok od sukcesu – udało im się wyciąć deski i tynk, na których znajdowało się dzieło. Policja w porę jednak interweniowała i zatrzymała sprawców. Samo graffiti nie zostało uszkodzone. Na zdjęciach opublikowanych przez służby widać dziurę w miejscu, gdzie kiedyś znajdował się mural. Sprawcy tłumaczyli z kolei, że chcieli sprzedać dzieło Banksy'ego, a pozyskane w ten sposób fundusze przeznaczyć na wsparcie Sił Zbrojnych Ukrainy.
Ich zachowanie potępił szef kijowskiej administracji, pod którą podlega Hostomel. – Te obrazy to przecież symbole naszej walki z wrogiem. To opowieści o wsparciu i solidarności całego cywilizowanego świata z Ukrainą. Zrobimy wszystko, by ochronić te dzieła sztuki ulicznej jako symbol naszego zwycięstwa. – komentował gubernator obwodu kijowskiego Ołeksij Kułeba.
Wojna w Ukrainie. Banksy tworzy pod Kijowem
Murale Banksy'ego powstały w kilku zniszczonych w początkach wojny miejscowościach, m.in. w Hostomelu, Horence i Borodiance. Jeden z nich przedstawia giminastyczkę stojącą na rękach wśród gruzów. Inny – Władimira Putina rzuconego na matę przez dziecko.
Nie jest to pierwszy raz, gdy dzieło sztuki Banksy'ego stało się celem złodziejów. Podobna sytuacja miała miejsce w 2019 roku. Grupa przestępców przy użyciu szlifierek kątowych ukradła wtedy graffiti z drzwi ewakuacyjnych w sali muzycznej Bataclan w Paryżu, gdzie w 2015 roku doszło do zamachu przeprowadzonego przez zwolenników tzw. Państwa Islamskiego. Obraz został znaleziony we Włoszech.
Czytaj też:
Chciał „urządzić Buczę” w każdym ukraińskim mieście. Zginął w walceCzytaj też:
Całkowita ewakuacja Kijowa? „Urzędnicy dowiedzą się 12 godzin wcześniej”