Oksana Minenko ma 43 lata i mieszka w Chersoniu. Przez ostatnie cztery lata była szczęśliwą żoną 37-letniego Ołeksija Сhwostyka, porucznika Gwardii Narodowej.
– Nie tylko ja byłam szczęśliwa – mówi Oksana. – Szczęśliwi byli nasi rodzice i dorosłe dzieci z poprzednich małżeństw.
18 lutego tego roku towarzysz ze służby poprosił Ołeksija, aby ten zastąpił go na posterunku we wsi Mykilskie, około dwadzieścia kilometrów na północny wschód od Chersonia. 24 lutego Ołeksij miał przejść do rezerwy. Tymczasem pierwszy dzień rosyjskiej inwazji na Ukrainę okazał się być ostatnim dniem jego życia.
I początkiem długiej drogi przez męką dla Oksany.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.