Co planuje Rosja? Gen. Skrzypczak dla „Wprost”: Czas „przegryzania” i „wyginanie” frontu

Co planuje Rosja? Gen. Skrzypczak dla „Wprost”: Czas „przegryzania” i „wyginanie” frontu

Ukraińscy żołnierze
Ukraińscy żołnierze Źródło: Ministerstwo Obrony Ukrainy
Przejście do operacji obronnych przez obie strony – wbrew temu co wielu twierdzi – nie wynika z zimy, a przede wszystkim z faktu, że na froncie zaistniało zjawisko równowagi sił. Ani Rosja ani Ukraina nie mają zdolności do przeprowadzenia operacji wielkoskalowej.

Klęska Rosji była rezultatem bezwładu politycznego, złej strategii i anachronicznej organizacji armii. Wstrząsy, jakich doznała armia rosyjska wiosną i latem w konfrontacji z armią ukraińską zmusiły ich dowództwo do znaczących zmian, przede wszystkim w systemie dowodzenia, jak i w prowadzeniu operacji z przeniesieniem szczególnego wysiłku na taktykę.

Ukraińska armia obnażyła doktryny wojenne, którymi Rosjanie – jak pamiętamy – skutecznie straszyli NATO. W rosyjskim Sztabie Generalnym kierowanym przez generała Gierasimowa przewróciło się wszystko. Wielu „defiladowych” generałów nie podołało wyzwaniom pola walki i nie było w stanie wykorzystać efektywnie wcale pokaźnego potencjału wojskowego, jaki mieli w swoich rękach.

Srogie baty, jakie Ukraińcy wymierzali agresorom, były i są bolesne. Ale są i lekcjami, jakie pobierają Rosjanie, ucząc się w toku walki, jak walczyć. Cena, jaką płacą Rosjanie za te lekcje, jest dla nich bardzo dotkliwa. Rzekłbym – historyczna kompromitacja.

Źródło: Wprost