Środa 21 grudnia okazała się przełomowym dniem w historii wsparcia USA dla Ukrainy w wojnie z Rosją. Prezydent Wołodymyr Zełenski udał się z pierwszą wizytą zagraniczną od czasu rozpoczęcia agresji. W Waszyngtonie uzyskał od prezydenta Joe Bidena obietnicę kolejnego gigantycznego wsparcia dla walczących Ukraińców o wartości około 1,85 mld dolarów.
Wyjątkową wizytę pilnie śledzą media z całego świata. W rosyjskich państwowych agencjach prasowych ukazały się suche depesze dotyczące przylotu Zełenskiego i szczegółów wsparcia militarnego dla Ukrainy. Mniej powściągliwy okazał się jeden z naczelnych propagandystów Kremla Władimir Sołowjow.
Zełenski w USA. Sołowjow kpi z samolotu
Pseudodziennikarz, którego obserwuje na Telegramie ponad milion internautów, zamieścił szereg nikczemnych wpisów na temat Wołodymyra Zełenskiego. Niektóre były jego własnymi słowami, kolejne to udostępnione posty od innych osób czy kanałów powtarzających propagandę Kremla i siejących nienawiść wobec Ukraińców. Zaczął zamieszczenia o siebie kpin opublikowanych przez kanał oglądany przez 600 tys. osób.
We wpisie stwierdzono, że prezydent „suwerennego” państwa przyleciał samolotem z napisem „Stany Zjednoczone Ameryki”. Ze względów bezpieczeństwa prezydent Ukrainy podróżował bowiem Air Force 2 z Rzeszowa-Jasionki. Do Polski przyjechał pociągiem do Przemyśla.
Sołowjow nie wspomniał jednak o tym, że taka podróż spowodowana była obawami przed Rosjanami, którzy mogliby usiłować zabić Zełenskiego. Zamiast tego Rosjanie kpili: „Zgodnie z prawem gatunku, gdzieś powinien być znaczek: »Property of the US Government« (Własność rządu USA – red.). Najprawdopodobniej w okolicy pośladków ukraińskiego prezydenta”.
Propagandysta nawiązał też do słów Bidena, że Rosjanie wykorzystują zimę jak broń. Stwierdził, że podobnie mówili Hitler i Napoleon. „Wowka tak czekał na tę wizytę. Zobaczył dziadka Joe i zapłakał” – to z kolei podpis pod zdjęciem przywódców. Widać na nim poruszonego Zełenskiego objętego ramieniem przez prezydenta USA.
Nieformalny strój Zełenskiego. Rosyjska propaganda kpi
Sołowjow skupił się też na nieformalnym stroju prezydenta Ukrainy w militarnych kolorach. „Ciekawe, czy w Białym Domu zdarzali się przechodnie w takich strojach?” – skwitował fotografię ukraińskiej delegacji. Wrzucił też zrzut ekranu z rzekomymi komentarzami Ukraińców, którzy są zdziwieni tym, jak ubrał się ich prezydent. Wołodymyr Zełenski po wybuchu wojny zrezygnował z garniturów.
Czytaj też:
Zełenski przekazał prezent dla Bidena. „Nie wiem, czy na to zasługuję”Czytaj też:
Wizyta Zełenskiego w USA doprowadzi do negocjacji między Rosją a Ukrainą? Pieskow rozwiewa wątpliwości