Do tragicznego zdarzenia doszło wczesnym rankiem w Boże Narodzenie, zaledwie kilka kilometrów od Wheatbelt, gdzie mieścił się dom rodziny. Troje dzieci cudem przeżyło wypadek, w którym zginęli ich rodzice. Ich zaginięcie zgłoszono służbom, kiedy nie pojawili się na śniadaniu. Siostra kobiety zamieściła nawet post w mediach społecznościowych, by jak najszybciej ich odnaleźć.
Tragiczny wypadek. Dzieci uwięzione w aucie ze zwłokami rodziców
Policja informuje, że po kilkunastu godzinach wrak znalazł jeden z członków rodziny. – Z tego, co udało mi się ustalić, pięciolatka wyjęła rocznego brata z fotelika samochodowego, po tym jak utknęli we wnętrzu na 55 godzin w 30-stopniowym upale – powiedział kuzyn zmarłego mężczyzny.
Rodzina spędzała święta z bliskimi. Wyjechali z Northam około pierwszej w nocy i udali się w kierunku Kondinin. Ustalono, że wskutek wypadku samochód dachował, co doprowadziło do śmierci młodego małżeństwa. Pojazd uległ takiemu zniszczeniu, że rodzeństwo utknęło w jego wnętrzu. Gdy go odnaleziono, znajdował się daleko od drogi. Prawdopodobnie kierowca stracił panowanie nad kierownicą i wpadł do rowu.
Wracali ze świąt. Tragiczny wypadek w australijskim mieście
Dzieci zostały przetransportowane śmigłowcem do szpitala w Kondinin. Jedno z dzieci jest w poważnym stanie ze znacznym urazem głowy, podczas gdy stan pozostałych dwojga dzieci jest stabilny.
Policja wciąż bada okoliczności tego wypadku. Jak donosi abc.net.au, zorganizowano zbiórkę, by pokryć koszty pogrzebu oraz pomoc osieroconym dzieciom.
Czytaj też:
Rowerzystka została potrącona na ścieżce. Znalezienie sprawcy trochę zajęłoCzytaj też:
21-latka rozbiła TIR-a na Mazurach. Inni kierowcy mówią, że przerosły ją warunki na drodze