Nagranie zamieszczono na profilu resortu obrony Ukrainy.
– Rosyjski żołnierzu! Nazywam się kapitan HIMARS. Jestem twoją szansą, żebyś wrócił do domu żywy. Podaj mi współrzędne miejsc, w których skoncentrowane są pojazdy opancerzone, sztab i amunicja, a nie uderzę w twoją kwatery. Zniszczę tylko czołgi, artylerię, pociski i paliwo. Wtedy nikt nie wyśle cię na rzeź. Wtedy uratujesz życie swoje i swoich przyjaciół — mówił ukraiński żołnierz na nagraniu. Jego głos był zniekształcony. Następnie za jego plecami wystrzelono dwie rakiety z wyrzutni HIMARS. Wideo błyskawicznie obiegło sieć.
Nie wiadomo, gdzie nagrano film, ale ukraińskie media łączą go z atakiem swoich sił zbrojnych na rosyjską bazę w okupowanej Makiejewce. W nocy z 31 na 1 grudnia Ukraińcy zniszczyli budynek dawnej szkoły zawodowej, w którym stacjonowali zmobilizowani żołnierze armii rosyjskiej. Baza została zrównana z ziemią.
Ukraiński atak na Makiejewkę. Rosja uznała śmierć 63 osób
Oficjalnie Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej uznało śmierć 63 zmobilizowanych. Według strony ukraińskiej w środku mogło przebywać nawet 600 żołnierzy.
W środę, 4 stycznia do ataku odniósł się resort Wielkiej Brytanii. Zdaniem ekspertów skala zniszczeń była tak duża, ponieważ w pobliżu koszar prawdopodobnie została zmagazynowana znaczna ilość amunicji.
„Budynek został całkowicie zniszczony (...) Biorąc pod uwagę rozmiar zniszczeń, istnieje znaczne prawdopodobieństwo, że w pobliżu kwater wojskowych przechowywana była amunicja, która eksplodowała podczas ataku, powodując wtórne eksplozje” – wyjaśnili Brytyjczycy.
Czytaj też:
Wyrzutnie HIMARS zrównały z ziemią okupowaną bazę. Rosja podała liczbę ofiarCzytaj też:
Rosyjska baza wojskowa zrównana z ziemią. Zginęły setki zmobilizowanych żołnierzy