Jeżeli planowana duża operacja ofensywna we wschodniej Ukrainie Rosjanom się nie powiedzie, Putin – w obliczu katastrofy – zaproponuje, oczywiście poprzez stronę trzecią, rozmowy pokojowe. Po kogo zechce sięgnąć Putin? Wielkiego wyboru nie ma. Z kręgu państw, które mogą odegrać jakąś rolę w procesie pokojowym, pozostała już chyba tylko Turcja.
W rozmowach pokojowych Kreml będzie widział szansę na zatrzymanie w swoim ręku okupowanych terytoriów Ukrainy. O ile w 2014 mógł liczyć w naciskach na Ukrainę na Niemcy i Francję, to wydaje się, że tych złudzeń się już wyzbył. Chcę wierzyć, że już nikt z Europy Zachodniej nie przyłoży ręki do upokorzenia Ukrainy, jak miało to miejsce w porozumieniach mińskich.
Ani kroku w tył
Jakakolwiek dyskusja z udziałem Putina o przyszłości wschodniej Ukrainy nie może mieć miejsca.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.