Piłkarskie portale podkreślają, że pseudokibice Napoli od dawna nie przepadają za sympatykami Romy. Dlatego też napadli na nich na trasie A1, prowadzącej do Mediolanu i Genui, gdzie mecze wyjazdowe rozgrywały ich drużyny. Zwykle fani obu zespołów nie mają okazji do spotkania, ponieważ spotkania między tymi dwiema drużynami toczą się bez udziału kibiców gości.
Bitwa pseudokibiców na włoskiej autostradzie
W niedzielę 8 stycznia po południu wspomniany odcinek autostrady pełen był samochodów osobowych z rodzinami, które wracały z weekendowych wypadów. Zszokowani przypadkowi ludzi musieli oglądać brutalną bijatykę, jaka rozpętała się pomiędzy fanatykami zespołów Serie A. Kibice Romy zostali napadnięci przez kiboli Napoli, a ich samochody obrzucono butelkami i kamieniami.
Kibole Napoli i Romy walczyli na noże i pałki
Bijatyka szybko przeniosła się na autostradę, powodując wielokilometrowy korek i interwencję policji. Trasa była zamknięta przez około 50 minut. Pomimo użycia pałek, noży i petard, do szpitala trafił tylko jeden z uczestników bijatyki. Lekarze stwierdzili u niego liczne rany cięte na nogach. Włoska policja nie jest jeszcze pewna, czy fani Romy zostali faktycznie zaatakowani, czy też doszło do ustawki pomiędzy zwaśnionymi grupami kiboli.
Piłkarscy fanatycy starli się w ważnym dla nich miejscu
Włoskie media podkreślają, że nieprzypadkowe było miejsce awantury. To w tej okolicy 11 listopada 2007 roku zginął kibic rzymskiego Lazio. 16-letni Gabriele Sandri został zastrzelony przez policjanta, a zdarzenie to w subkulturze włoskich pseudokibiców obrosło swego rodzaju kultem.
twitterCzytaj też:
Dantejskie sceny po meczu Argentyna – Francja. Kibice wywołali zamieszki w wielu miastachCzytaj też:
Raca, atak na bramkarza i nożownik pod stadionem. Dantejskie sceny podczas meczu