Po raz 19. przedłużono śledztwo ws. zabójstwa gen. Papały

Po raz 19. przedłużono śledztwo ws. zabójstwa gen. Papały

Dodano:   /  Zmieniono: 
Już po raz 19. przedłużono śledztwo w sprawie zabójstwa w 1998 r. byłego szefa policji gen. Marka Papały. Zarzuty nakłaniania do mordu mają na razie dwaj gangsterzy Ryszard Bogucki i Andrzej Zieliński. W piątek sąd w Chicago ma wydać decyzję w sprawie ekstradycji do Polski innego podejrzanego - Edwarda Mazura.

Ostatnio prokurator krajowy podjął decyzję o przedłużeniu śledztwa do 26 grudnia tego roku - dowiedziała się PAP w prowadzącej śledztwo Prokuraturze Apelacyjnej w Warszawie.

Polonijny biznesmen Mazur jest w Polsce podejrzany o to, że w 1998 r. nakłaniał do zabójstwa Papały Artura Z. - członka tzw. klubu płatnych zabójców z Gdańska - oferując mu 40 tys. dolarów. Polska domaga się ekstradycji Mazura z USA, gdzie od października 2006 r. przebywa w areszcie. Mazur był już raz w Polsce zatrzymany i przesłuchany w sprawie zabójstwa Papały - w 2002 r. Został jednak wypuszczony i wyjechał z Polski.

Od 2003 r. na Boguckim, gangsterze z "Pruszkowa", ciąży zarzut nakłaniania w 1998 r. za 30 tys. dolarów Zbigniewa G. do zabójstwa Papały oraz obserwowania miejsca zabójstwa, gdy 25 czerwca 1998 r. "inna osoba" zabiła Papałę. Boguckiego zatrzymano w 2001 r. w Meksyku, który wydał go Polsce. Skazano go już na 25 lat za zabójstwo szefa gangu pruszkowskiego Andrzeja Kolikowskiego, "Pershinga".

Zielińskiemu, ps. Słowik, zarzut nakłaniania Artura Z. do zabójstwa Papały za 40 tys. dolarów postawiono w 2005 r. Gangster -  skazany za szefowanie "Pruszkowowi" - przebywa w areszcie od czasu ekstradycji z Hiszpanii w 2003 r.

Podejrzewany o zabójstwo Papały jest Ryszard Niemczyk, przekazany Polsce w 2005 r. przez Niemcy, gdzie go zatrzymano. Niemczyk, skazany niedawno na 25 lat za zabójstwo "Pershinga", zeznał, że nie ma nic wspólnego z zabójstwem Papały.

Papałę - odwołanego niedługo przedtem komendanta głównego policji - zastrzelono 25 czerwca 1998 r. na parkingu przed jego mieszkaniem w Warszawie. Wciąż nie wiadomo, kto strzelał. W śledztwie przesłuchano ok. 400 świadków; kilkudziesięciu wiele razy. Czynności śledcze podejmowano m.in. przez UOP, ABW i prokuraturę, m.in. w USA, Szwecji, Danii, Austrii i w Niemczech. Zlecono wiele ekspertyz; przeprowadzono eksperymenty śledcze.

ab, pap