Greta Thunberg została zatrzymana razem z innymi aktywistami klimatycznymi podczas protestów przeciwko likwidacji niemieckiej wioski Lutzerath, która ma być wyburzona w związku z rozbudową kopalni węglowej. 20-latka demonstrowała w pobliżu kopalni odkrywkowej Garzweiler 2, znajdującej się około dziewięciu kilometrów od Lutzerath. Szwedka do innych aktywistów dołączyła w piątek.
Świadek powiedział agencji Reutera, że widział Thunberg samotnie siedzącą w pojeździe policyjnym. Rzecznik policji w Akwizgranie wyjaśnił, że 20-latka razem z innymi osobami została wyniesiona poza obszar zagrożenia w celu ustalenia tożsamości. Jeden z aktywistów miał dostać się do kopalni. Nie wiadomo, co się stanie z Thunberg oraz innymi zatrzymanymi aktywistami.
Niemcy. Greta Thunberg zatrzymana podczas protestu drugi raz w ciągu trzech dni
To drugi raz w ciągu trzech dni, kiedy Szwedka została zabrana przez policjantów podczas demonstracji. Wcześniej została usunięta po niedzielnych protestach. Policja tłumaczyła, że przebywanie w miejscach, gdzie znajdowali się aktywiści, jest niebezpieczne i nie wolno tam się znajdować.
Thunberg rozbudowę kopalni węglowej nazwała „zdradą obecnych i przyszłych pokoleń”. – Niemcy są jednym z największych trucicieli na świecie i muszą zostać pociągnięci do odpowiedzialności – powiedziała. Niemiecki rząd początkowo ogłosił, że do 2030 roku wycofa się z węgla, ale zmienił zdanie po inwazji Rosji na Ukrainę, która zmusiła Berlin do przemyślenia swojej polityki energetycznej.
Czytaj też:
Greta wszechmogąca? „Urasta do rangi świeckiej świętej. To niepokojące”Czytaj też:
Cięta riposta Thunberg po zatrzymaniu Tate'a. Patoinfluencer wpadł przez pudełka po pizzy?