Balon szpiegowski lata nad USA. Pentagon świadomy intruza, rozważał zestrzelenie

Balon szpiegowski lata nad USA. Pentagon świadomy intruza, rozważał zestrzelenie

Pentagon widoczny z lotu ptaka
Pentagon widoczny z lotu ptaka Źródło:Shutterstock / Ivan Cholakov
Od kilku dni nad Stanami Zjednoczonymi unosi się chiński balon szpiegowski. Po raz pierwszy amerykańscy urzędnicy ds. obronności poinformowali o tym w czwartek 2 lutego.

W przestrzeni powietrznej Stanów Zjednoczonych od kilku dni znajduje się balon szpiegowski, który zidentyfikowano jako urządzenie należące do Chin. W rozmowie z Agencją Reutera anonimowy urzędnik obrony o wysokiej randze przyznał, że nikt nie ma wątpliwości co do przeznaczenia obiektu. – Oczywiście celem tego balonu jest obserwacja – przekazał anonimowo.

Szpiegowski balon nad USA

Balon znajduje się pod baczną obserwacją, odkąd kilka dni temu wszedł w przestrzeń powietrzną USA. Śledzi go m.in. załogowy samolot amerykańskiej armii. Rzecznik Pentagonu Patrick Ryder w oświadczeniu do tej sprawy podkreślał, że obiekt przemieszcza się „znacznie powyżej komercyjnego ruchu lotniczego”, a przy tym „nie stanowi militarnego ani fizycznego zagrożenia dla ludzi na ziemi”.

Amerykanie zapewniają, że podobną aktywność innych balonów szpiegowskich obserwowano już nad USA w ubiegłych latach. W Pentagonie rozważano nawet zestrzelenie latającego „chińskiego podglądacza” nad Montaną. Ostatecznie jednak zrezygnowano z użycia myśliwców F-22 ze względu na zagrożenie związane ze spadającymi częściami wraku, pozostałego po zniszczeniu. Ograniczono się jedynie do wezwania dyplomatów z ambasady Chin w Waszyngtonie do amerykańskiego Departamentu Stanu.

twitter

Chiny w sporze z USA ws. Tajwanu

Przypomnijmy, że z początkiem tego roku Chiny zorganizowały ćwiczenia wojskowe, w ramach których symulowano atak na Tajwan z lądu i morza. Wokół wyspy naliczono wtedy 57 samolotów bojowych. Z kolei w połowie ubiegłego roku Chiny stanowczo odpowiedziały na wizytę spikerki Izby Reprezentantów Stanów Zjednoczonych Nancy Pelosi na Tajwanie. Mimo to niecałe dwa tygodnie później w Tajpej wylądowała kolejna amerykańska delegacja. Pisaliśmy wówczas, co planuje Xi Jinping i jakie konsekwencje dla Europy może mieć zaognienie konfliktu w Cieśninie Tajwańskiej.

Czytaj też:
Przed Ukrainą „krytyczne” pół roku. Szef CIA nie pozostawia złudzeń
Czytaj też:
Kiedy zakończy się wojna w Ukrainie? Boris Johnson: To będzie game over dla Putina

Źródło: Reuters