48-letni Shay Karamosta założył „Yashar-El” po ogłoszeniu „rozwiązania rządu Izraela” i założył „konsulat” w swoim mieszkaniu w Haderze.
Wymyślił królestwo i otworzył konsulat. Policja wpadła na trop
48-latek otworzył tak zwane „biura dyplomatyczne” w Haderze i Zichron Ja'akow i zaczął rzekomo wydawać oficjalne dokumenty, takie jak paszporty i tablice rejestracyjne. Karamosta i jego partner zostali aresztowani w zeszłym tygodniu obok opuszczonego kompleksu w środkowym Izraelu w związku z zarzutami, które obejmują fałszowanie i używanie fałszywych dokumentów, utrudnianie policjantowi wykonywania jego obowiązków, podszywanie się pod posiadacza rejestracji, fałszowanie znaków identyfikacyjnych pojazdu oraz posługiwanie się fałszywą tablicą rejestracyjną.
Opuszczony kompleks, gdzie zatrzymano podejrzanych, został oznaczony jako „formalny urząd pocztowy” królestwa. Para została zwolniona na restrykcyjnych warunkach przez sąd w Akce w niedzielę.
Policja powiedziała, że dowiedziała się o problemie po tym, jak policjant zatrzymał samochód z fałszywymi tablicami rejestracyjnymi na trasie nr 4 w pobliżu nadmorskiego miasta Aszdod. Pasażer przedstawił dokument, który miał być listem poświadczającym, a oficer pozwolić mu odjechać. Następnie policja wszczęła tajne śledztwo w tej sprawie.
We wrześniu Karamosta opublikował w Internecie wideo, w którym ogłosił „rozwiązanie rządu Izraela” i zażądał zwierzchnictwa nad narodem. W innym filmie twierdził, że czerpał inspirację od nieżyjącego już Eli Aviviego, który w latach 70. założył także własną mikronację, Achzivland, na północy kraju. Dwuosobowa populacja Achzivland przetrwała przez prawie pół wieku.
Czytaj też:
Skandal w środowisku medycznym. Wybitny audiolog Adam Pabiś okazał się oszustemCzytaj też:
20 mln oszukanych w Google Play. Uważajcie na fałszywe aplikacje i trojany