Wołodymyr Zełenski podczas wizyty w Brukseli wygłosił przemówienie do uczestników nadzwyczajnego szczytu Rady Europejskiej. Prezydent Ukrainy zaczął swoją wypowiedź od podzielenia się szczegółami rozmowy ze swoją mołdawską odpowiedniczką. Zełenski przekazał Mai Sandu ustalenia ukraińskiego wywiadu. Chodzi o „rosyjski plan zdestabilizowania sytuacji politycznej w tym kraju”.
Prezydent Ukrainy ostrzegł władze europejskiego kraju przed Rosją. „Nie wahałem się ani chwili”
W dokumencie zamieszczono informacje „kto, kiedy i poprzez jakie działania miał zamiar złamać Mołdawię, demokratyczny porządek tego kraju oraz ustanowić nad nim swoją kontrolę”. Ukraiński przywódca podkreślił, że „nie wahał się ani chwili od momentu, gdy otrzymał pismo i usłyszał o jego pochodzeniu”. – Ostrzegłem Mołdawię, aby ją chronić. Każdy z was zrobiły to samo – skomentował Zełenski.
Prezydent Ukrainy zaznaczał, że „nie wie, czy Moskwa wcieliła ten plan w życie”. Zełenski zaznaczył jednak, że „widział, co Rosja zamierza zrobić i uznał, że jest to dokładnie to, co próbowano zrobić przeciwko Ukrainie i innym państwom, szczególnie w Europie”. Ukraiński przywódca w dalszej części powiedział, że „Rosja ma różne narzędzia, które są skierowane nie tylko w stronę krajów bałtyckich, Polski i innych sąsiadów Rosji”.
Mołdawia zareagowała na słowa Wołodymyra Zełenskiego
Na słowa Zełenskiego zareagował również mołdawski Pałac Prezydencki. W komunikacie podkreślono, że Sandu pozostaje w stałym kontakcie z przywódcami państw i rządu krajów europejskich oraz innymi partnerami, w tym z prezydentem Ukrainy, z którym prowadzi stałą wymianę informacji oraz poglądów na temat sytuacji w regionie.
„Nasze instytucje pracują nad zapewnieniem bezpieczeństwa kraju i korzystają ze wsparcia informacyjnego wszystkich partnerów, aby przewidzieć i zapobiec wszelkim próbom osłabienia naszego państwa” – brzmi fragment oświadczenia.
Czytaj też:
Ławrow straszy kolejny kraj w Europie. Rosja wykorzysta separatystyczny region?Czytaj też:
Szczątki rakiety po rosyjskim ostrzale spadły na Mołdawię. Zdetonowano 80 kg materiału wybuchowego