Alarmujące doniesienia z Kanady. Zestrzelono „obiekt powietrzny”

Alarmujące doniesienia z Kanady. Zestrzelono „obiekt powietrzny”

Amerykański samolot F-22
Amerykański samolot F-22 Źródło: Flickr / Mikhail Kamarov
Na polecenie Justina Trudeau kanadyjskie i amerykańskie myśliwce zestrzeliły „cylindryczny obiekt powietrzny”, który mógł stanowić zagrożenie dla lotnictwa cywilnego. To trzeci tego typu incydent w Ameryce Północnej w ostatnich dniach.

Kanadyjska minister obrony poinformowała o incydencie, do którego doszło w przestrzeni powietrznej kraju. Nad Kanadą pojawił się cylindryczny obiekt powietrzny. Na polecenie premiera Justina Trudeau został on zestrzelony. Misję wykonało Dowództwo Północno-amerykańskiej Obrony Powietrznej, a podejrzany obiekt nad centralnym Jukonem strącił myśliwiec F-22 Raptor.

Niezidentyfikowany obiekt zestrzelony nad Kanadą

W operacji wzięły udział dwa kanadyjskie F-18 z bazy Cold Lake w Albercie i dwa amerykańskie F-22, była to wspólna operacja kanadyjsko-amerykańska w ramach NORAD (Dowództwa Obrony Północnoamerykańskiej Przestrzeni Powietrznej i Kosmicznej – red.). Gen Wayne Eyre z kanadyjskiej armii dodał, że piloci otrzymali rozkaz strzelania, ktokolwiek będzie miał lepszą pozycję do wystrzelenia rakiety.

W trakcie konferencji prasowej szefowa resortu obrony podkreśliła, że obiekt nielegalnie wleciał w kanadyjską przestrzeń powietrzną i stanowił zagrożenie dla lotnictwa cywilnego. Anita Anand doprecyzowała, że obiekt poruszał się na wysokości około 12 tys. metrów. Pytana o pochodzenie obiektu, minister przyznała, że kanadyjskie służby nie mają na razie wiedzy w tej sprawie, jednak odpowiednie analizy zostały już zlecone ekspertom.

Amerykanie zestrzelili balon szpiegowski

Podobne doniesienia płyną także z USA. Na przełomie stycznia i lutego w przestrzeni powietrznej Stanów Zjednoczonych pojawił się wysłany przez Chiny balon szpiegowski, który został zestrzelony przez Amerykanów w sobotę, 4 lutego. Oficjalnie Chiny zaprzeczyły, by używały balona do celów szpiegowskich, jednak uwagę zwraca fakt, że jego producent miał bezpośrednie relacje z chińską armią i jest państwowym dostawcą sprzętu wojskowego.

Kilka dni później rzecznik amerykańskiej Rady Bezpieczeństwa przekazał, że siły zbrojne USA na rozkaz Joe Bidena zestrzeliły niezidentyfikowany obiekt nad Alaską. – Na razie nie wiemy, jakiego rodzaju był to obiekt i do kogo należał – informował John Kirby. Według służb obiekt potencjalnie mógł stanowić spore zagrożenie dla ruchu lotniczego.

Czytaj też:
Niezidentyfikowany obiekt zestrzelony nad USA. Na jaw wychodzą nowe fakty
Czytaj też:
Niepokojące doniesienia z USA. Zestrzelono niezidentyfikowany obiekt

Źródło: CNN