Na środowej konferencji prasowej sekretarz generalny NATO zaapelował do krajów członkowskich o zwiększenie produkcji amunicji kalibru 155 mm. Podkreślał, że jest ona niezbędna Ukrainie do dalszego przeciwstawiania się rosyjskiej ofensywie. Pakt Północnoatlantycki zamierza przekazać kolejny pakiet wsparcia broniącemu się krajowi.
Stoltenberg chce przyspieszać działania NATO
W najnowszej partii uzbrojenia oprócz amunicji ma znaleźć się także broń ciężka. NATO obiecało również przeszkolić kolejnych ukraińskich żołnierzy z używania nowoczesnego sprzętu. Na początku tygodnia Stoltenberg oświadczył, że zapowiadana w okolice rocznicy inwazji kolejna wielka ofensywa Rosjan już ruszyła. Stwierdził, że nie ma czasu na ociąganie się z pomocą dla Ukrainy.
15 lutego Stoltenberg mówił też o konieczności wznowienia procesu rozszerzania NATO o dwa kolejne kraje. Przyjęcie Szwecji i Finlandii blokowane jest już jedynie przez Węgry i Turcję. Ta druga zgłasza obiekcje związane z udzielania w Sztokholmie azylu kurdyjskim działaczom oraz przeciwnikom prezydenta Erdogana. Nie pomaga fakt, że tureckie władze postrzegają Partię Pracujących Kurdystanu jako organizację terrorystyczną.
W styczniu tego roku Recep Tayyip Erdogan kompromisowo zasygnalizował, że może ratyfikować przyjęcie do NATO Finlandii, zanim podejmie temat Szwecji. Kandydaturę tego drugiego kraju skomplikowały dodatkowo niedawne wydarzenia. Muzułmańską w większości Turcję oburzyło publiczne spalenie w Szwecji egzemplarzy Koranu.
Szwecja i Finlandia porzucają neutralność
Przypomnijmy: po napaści Rosji na Ukrainę, nastawienie społeczeństw szwedzkiego i fińskiego do kwestii przystąpienia do NATO uległo radykalnej zmianie. Większość Szwedów i Finów uznała, że czas zrezygnować z zasady neutralności, której dotychczas hołdowano w tych krajach i przystąpić do najpotężniejszego sojuszu wojskowego na świecie.
18 maja ubiegłego roku przedstawiciele rządów Szwecji i Finlandii złożyli na ręce sekretarza generalnego NATO Jensa Stoltenberga formalne wnioski o akcesję. Zgodnie z Traktatem Północnoatlantyckim, przyjęcie nowych państw wymaga jednak jeszcze zgody ze strony wszystkich dotychczasowych członków sojuszu.
Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport
Czytaj też:
Trzęsienie ziemi w Turcji. Straty sięgają 10 proc. PKBCzytaj też:
Turcja szuka winnych skutków trzęsienia ziemi. Ważą się losy Erdogana