Mateusz Morawiecki podczas wizyty w Brukseli na nadzwyczajnym szczycie Rady Europejskiej ogłosił, że Polska może przyjąć i leczyć byłego prezydenta Gruzji Micheila Saakaszwilego. - Po prostu obawiamy się, że może go spotkać wszystko to, co najgorsze w Gruzji – wyjaśniał. – Jeśli Gruzja chce liczyć na pozytywną odpowiedź na jej aspiracje europejskie, to musi ten apel, który jest już teraz formułowany przez służby zagraniczne, potraktować poważnie – dodawał premier.
Okazuje się jednak, że Węgry zablokowały przekazanie władzom Gruzji unijnego protestu w sprawie Micheila Saakaszwilego. Jak informuje RMF FM, unijni dyplomaci zapewniają, że starają się przekonać Węgrów do zmiany zdania. W proteście miała znaleźć się propozycja, aby przerwać odbywanie kary przez Saakaszwilego ze względu na leczenie, co dopuszcza gruziński kodeks karny. Sprawy nie chciał komentować rzecznik szefa unijnej dyplomacji Peter Satno.
„Morderczy prezent dla Putina”. Wstrząsające nagranie z Saakaszwilim
Od dłuższego czasu pojawiają się doniesienia o fatalnym stanie zdrowia byłego prezydenta Gruzji Micheila Saakaszwilego, który przebywa w więzieniu w tym kraju. Pod koniec stycznia polityk trafił na oddział intensywnej terapii. Na zdjęciach, które udostępniał m.in. prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, widać wychudzonego polityka, który nie przypomina siebie sprzed lat. Mimo starań władz Ukrainy i innych państw, sąd 7 lutego odrzucił apelację Saakaszwilego i nie zdecydował się zawiesić odbywania jego kary.
W proteście przeciwko poczynaniom gruzińskich władz Saakaszwili odbywał kilkakrotnie głodówkę. Pojawiały się też spekulacje, że mógł zostać otruty, stąd jego fatalny stan zdrowia. To, jak słaby jest prezydent Gruzji, pokazują wstrząsające nagrania opublikowane pierwotnie przez CNN.
Czytaj też:
Micheil Saakaszwili umiera w więzieniu. Dlaczego Gruzja nie chce pomóc byłemu prezydentowi?Czytaj też:
Zełenski pokazał zdjęcia Saakaszwilego. „Myślę, że celem władz Gruzji jest zabicie go”