Rosja rozpoczęła w piątek wspólne manewry morskie razem z Chinami i Rosją u wybrzeży Oceanu Indyjskiego. Ćwiczenia oznaczone kryptonimem Mosi II będą toczyć się przez 10 dni. Na początku tego tygodnia do Kapsztadu przybyła fregata Admirał Gorszkow. Na swoich burtach miała litery „Z” i „V”, które stały się symbolem wojny w Ukrainie – poinformowało Associated Press.
Wspólne manewry Rosji, Chin i RPA
Obecność okrętu budzi kontrowersje, bo jednostka jest uzbrojona w pociski hipersoniczne Cyrkon. Według Rosji broń może pokonać każdą obronę przeciwrakietową i uderzać w cele w na morzu i w lądzie. Podczas manewrów ma dojść do testowego wystrzelenia rakiety, po raz pierwszy w ramach międzynarodowych ćwiczeń. Rosja do tej pory miała wykonać taki test samodzielnie, podczas ćwiczeń na Atlantyku w zeszłym miesiącu.
W ćwiczeniach morskich ma także wziąć udział rosyjski tankowiec, południowoafrykańska fregata oraz trzy chińskie okręty: niszczyciel, fregata i okręt pomocniczy. Po stronie RPA ma też uczestniczyć co najmniej 350 członków marynarki wojennej i innych oddziałów. Przeciwko manewrom odbyły się protesty przed rosyjskim konsulatem w Kapsztadzie. Kiedy Admirał Gorszkow przybywał do portu, przepłynął obok niego mały jacht z flagą Ukrainy.
Dobre stosunki Rosji z RPA
Poprzednie ćwiczenia odbyły się w 2019 r. Władze w RPA są poddane krytyce w związku z manewrami. Prezydent RPA Cyril Ramaphosa uważa, że jego kraj jest neutralny w wojnie Rosja – Ukraina i wstrzymał się od głosowania nad rezolucjami ONZ. Rosja miała dobre stosunki z Afrykańskim Kongresem Narodowym, partią, która rządzi RPA od 1994 r. Bliskie relacje utrzymują się od czasu, gdy ugrupowanie było ruchem wyzwoleńczym przeciwko rządom białej mniejszości.
Czytaj też:
Chiński przywódca planuje „mowę pokojową” w rocznicę inwazji na Ukrainę. Rosji nie potępiCzytaj też:
Najnowsze doniesienia z frontu. Sukces Ukraińców na Morzu Czarnym, Rosja niezdolna do ofensywy?