Groźby rzecznika Władimira Putina. Zaleca „ostrożność” premierowi europejskiego kraju

Groźby rzecznika Władimira Putina. Zaleca „ostrożność” premierowi europejskiego kraju

Dmitrij Pieskow, rzecznik prasowy prezydenta Federacji Rosyjskiej
Dmitrij Pieskow, rzecznik prasowy prezydenta Federacji Rosyjskiej Źródło: kremlin.ru
Premier Mołdawii chce wycofania rosyjskich wojsk z Naddniestrza. Rzecznik Kremla ostrzegł władze w Kiszyniowe, aby były „bardzo ostrożne” z formułowaniem tego typu oświadczeń.

Parlament Mołdawii zatwierdził w zeszłym tygodniu nowy prozachodni rząd, po tym, jak poprzedni gabinet Natalii Gavrility podał się do dymisji w związku z wielomiesięcznymi skandalami korupcyjnymi i gospodarczymi. Nowy premier Dorin Recean obiecał podążać proeuropejską ścieżką. Podkreślił również, że Kiszyniów powinien „kontynuować wysiłki, aby rosyjskie wojska zostały wycofane” z Naddniestrza. Obecnie stacjonuje tam 1 100 żołnierzy z Rosji.

Premier Mołdawii chce demilitaryzacji Naddniestrza

Szef mołdawskiego rządu powiedział w parlamencie, jak podało Radio Wolna Europa/Radio Swoboda, że trzeba zdemilitaryzować obszar graniczący z Ukrainą, który oddzielił się od Mołdawii w 1990 roku. Naddniestrze to państwo nieuznawane na arenie międzynarodowej, ale kontrolujące swoje terytorium. Rosyjskie wojska przebywają tam od 1992 r., kiedy wkroczyły tam w związku z krótką, ale krwawą wojną. Separatystyczny region jest w dalszym ciągu wspierany przez Moskwę.

W poniedziałek głos w sprawie zabrał rzecznik Władimira Putina. Dmitrij Pieskow zapewnił, że Rosja jest „odpowiedzialną stroną” w Naddniestrzu, a jej żołnierze wykonują „odpowiednie zadania” jako siły pokojowe w tym regionie. Rzecznik Kremla odnosząc się do słów Receana oskarżył mołdawski rząd o „antyrosyjską histerię”. Pieskow określił stosunki między państwami jako „bardzo napięte”.

Dmitrij Pieskow ostrzega władze w Kiszyniowie

Rzecznik rosyjskiego prezydenta ostrzegł jednocześnie władze w Kiszyniowe, aby były „bardzo ostrożne” z formułowaniem tego typu oświadczeń. – Brak konstruktywnego dialogu szkodzi samej Mołdawii – powiedział Pieskow. Moskwa wcześniej była oskarżana przez prezydent Mołdawii Maię Sandu oraz przywódcę Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego o możliwość przeprowadzenia zamachu stanu. Politycy zapewniali, że posiadają dane wywiadowcze, ale Rosja zaprzecza tym twierdzeniom.

Czytaj też:
Alarmujące słowa prezydent Mołdawii. „Rosja planuje pucz w naszym kraju, użyje sabotażystów”
Czytaj też:
Przestrzeń powietrzna nad Mołdawią chwilowo zamknięta. „Względy bezpieczeństwa”

Źródło: Radio Wolna Europa/Radio Swoboda