Przypomnijmy: we wrześniu ubiegłego roku doszło do wysadzenia biegnących po dnie Bałtyku gazociągów Nord Stream 1 i 2. Wszystko wskazuje na to, że wysadzenia dokonali Rosjanie.
Rosyjski skierowali statek na farmy wiatrowe Holandii
Agencja Reutera donosi, że do podobnej akcji sabotażowej mogło dojść w Holandii. Na przestrzeni ostatnich miesięcy, rosyjskie służby wywiadowcze próbowały bowiem zdobyć dane na temat infrastruktury krytycznej w tym kraju.
Na szczęście, działania te zostały w porę wykryte przez holenderski kontrwywiad. O co dokładnie chodziło?
Rosjanie starali się zebrać szczegółowe informacje odnośnie farm wiatrowych, zlokalizowanych na wodach terytorialnych Holandii. W tym celu skierowali w ten rejon statek, który miał za zadanie zmapować – tj. stworzyć odpowiedni schemat – wspomniane farmy.
Holenderski generał: Widzieliśmy to po raz pierwszy
Jak zrelacjonował generał Jan Swillens, szef holenderskiej agencji wywiadu wojskowego MIVD, rosyjski statek został eskortowany z Morza Północnego przez piechotę morską i jednostki straży przybrzeżnej, zanim udało mu się wykonać zadanie.
– W ostatnich miesiącach widzieliśmy, jak Rosjanie próbowali odkryć, jak działa system energetyczny na Morzu Północnym. Widzieliśmy to po raz pierwszy – skwitował gen Swillens.
Służby Holandią ostrzegają przed działaniami Rosji
Ponadto, służby wywiadowcze Holandii – MIVD i AIVD – wydały w tej sprawie wspólny komunikat. Zaalarmowano w nim, że krytyczna infrastruktura morska państw Zachodu – czyli farmy wiatrowe, gazociągi czy kable internetowe – znalazł się na celowniku Rosjan.
"Rosja potajemnie mapuje tę infrastrukturę i podejmuje działania, które wskazują na przygotowania do zakłócenia i sabotażu" – napisano w komunikacie.
Czytaj też:
Ukraińcy ćwiczą w pobliżu elektrowni w Czarnobylu. Nie chcą dopuścić do powtórki z lutego 2022 r.Czytaj też:
Wyciekł tajny plan Kremla. Do 2030 r. Białoruś ma być częścią Rosji