Władimir Putin przemawiał na wiecu. Ludzie zaczęli wychodzić, zanim się pojawił

Władimir Putin przemawiał na wiecu. Ludzie zaczęli wychodzić, zanim się pojawił

Władimir Putin
Władimir Putin Źródło: PAP/EPA / Maxim Blinov
Władimir Putin wygłosił przemówienie z okazji rocznicy wojny w Ukrainie. Część osób zgromadzonych na koncercie nie miała okazji go usłyszeć, bo wcześniej opuściła stadion. Wszystko za sprawą potężnych mrozów panujących w Rosji.

Na stadionie Łużniki w Moskwie odbył się koncert i wiec z okazji pierwszej rocznicy inwazji na Ukrainę i Dnia Obrońców Ojczyzny. Na murawie zbudowano pokaźnych rozmiarów scenę, na której wystąpili artyści. Głównym punktem wydarzenia było przemówienie Władimira Putina. Kreml za sprawą rzecznika Dmitrija Pieskowa przekonywał jednak, że udział prezydenta Rosji nie jest przesądzony. Pierwsi ludzie zaczęli gromadzić się na miejscu kilka godzin przed rozpoczęciem koncertu.

Mróz pokrzyżował plany organizatorom wiecu z prezydentem Rosji

Pogoda jednak nie dopisywała, bo w okolicy stadionu termometry pokazywały 15 stopni Celsjusza na minusie – relacjonował portal msk1.ru. Dla uczestników koncertu i wiecu przygotowano jednak pokrowce na siedzenia i koce. Im dłużej trwał jednak koncert, tym więcej osób zaczęło go opuszczać z powodu mrozu. Jedynym miejscem, gdzie można było się ogrzać, były toalety. Zgromadzeni krytykowali mera Moskwy Sergieja Sobianina, który według nich powinien ogrzać Łużniki.

Spora część osób, z którymi rozmawiał kanał „Możemy wyjaśnić” powiedziała, że została zmuszona do udziału w wiecu. Większość z widzów stanowili pracownicy instytucji finansowanych przez państwo. Ludzie mieli też być bardziej zainteresowani gorącymi posiłkami rozdawanymi na stadionie. Kanał Syrena przekonywał, że na wydarzenie nie można było po prostu wejść z ulicy. Konieczne było podanie swoich danych osobowych. Putin jednak pojawił się na scenie zgodnie z oczekiwaniami.

Władimir Putin świętował rocznicę wojny w Ukrainie. Mówił o „walce w historycznych granicach”

Na początku prezydent Rosji uścisnął dłoń znajdującym się na scenie żołnierzom, a potem wygłosił przemówienie, w którym nawiązał do wojny w Ukrainie – podała Izwiestija. Putin przyznał, że właśnie wysłuchał raportu kierownictwa wojskowego na temat postępów poczynionych podczas inwazji. Rosyjski przywódca przekonywał, że „toczy się walka o rosyjski naród w ich historycznych granicach”. Putin podkreślił też, że „kiedy Rosjanie są razem, nie mają sobie równych”.

Czytaj też:
Wiec poparcia dla Putina na Łużnikach. Tak wyglądała specjalna ochrona prezydenta
Czytaj też:
Alternatywna rzeczywistość w rosyjskich mediach państwowych. Tak promują orędzie Putina

Źródło: msk1.ru / „Możemy wyjaśnić” / Syrena / Izwiestija