Poniedziałkowe trzęsienie ziemi dotknęło wschodnią Turcję. Wstrząsy wystąpiły o godzinie 12.04 czasu lokalnego. Epicentrum znajdowało się na głębokości 5 kilometrów – poinformowało Europejsko-Śródziemnomorskie Centrum Sejsmologiczne. Według centrum trzęsienie miało siłę 5,2 stopni w skali Richtera. Z kolei tureckie służby podały, że miało siłę 5,6.
Kolejne trzęsienie ziemi w Turcji
Z kolei turecka agencja do spraw zarządzania katastrofami przekazała, że do trzęsienia doszło w mieście Yesilyurt w prowincji Malatya. Burmistrz Yesilyurt Mehmet Cinar powiedział w rozmowie z telewizją HaberTurk, że w wyniku wstrząsów zawaliło się kilka budynków. Wstrząsy były też odczuwalne w pobliskich prowincjach.
Turecka agencja Anadolu poinformowała oficjalnie o jednej ofierze śmiertelnej i 69 rannych. Podała też, że jedna osoba została wyciągnięta spod gruzów i przewieziona do szpitala. Z kolei z ustaleń korespondenta Al Arabiya wynika, że zginęły co najmniej cztery osoby.
Do sieci trafiły nagrania, na których zarejestrowano moment trzęsienia i zawalone budynki. Służby wezwały też mieszkańców, by trzymali się z daleka od uszkodzonych domów, bo wciąż występują wstrząsy wtórne.
Dramatyczny w skutkach żywioł
Malatya to jedna z 11 tureckich prowincji, które mocno ucierpiały w wyniku trzęsienia ziemi o sile 7,8 stopnia w skali Richtera, które 6 lutego zdewastowało południową Turcję i północną Syrię. W obu krajach na skutek kataklizmu zginęło ponad 48 000 osób. W samej Turcji zawaliło się lub jest uszkodzonych około 173 000 budynków.
Tureckie władze przekazały, że od 6 lutego w regionie dotkniętym trzęsieniem ziemi odnotowano blisko 10 000 wstrząsów wtórnych.
Czytaj też:
Kolejne trzęsienie ziemi w Turcji. Wstrząsy były odczuwalne w sześciu krajachCzytaj też:
Trzęsienie ziemi w Rumunii. Sejsmolodzy alarmują