Przypomnijmy: licząca ok. 23 mln ludności wyspa Tajwan jest traktowana przez komunistyczne Chiny jako zbuntowane terytorium.
Chiny od lat nie uznają niepodległości Tajwanu
Władze w Pekinie konsekwentnie powtarzają, że Tajwan stanowi integralną część Chin i tym samym dążą do przejęcia nad nim kontroli. Konflikt ciągnie się od 1949 r., kiedy to komuniści wygrali wojnę domową w Chinach.
Ich pokonani przeciwnicy, skupieni wokół prawicowej partii Kuomintang ewakuowali się właśnie na Tajwan i stworzyli tam niezależną od Pekinu Republikę Chińską. Początkowo panowała w niej dyktatura wojskowa, która w latach 80. została zastąpiona przez demokrację.
Chiny do USA: Stanowczo się temu sprzeciwiamy
W poniedziałek, 27 lutego, Chiny skrytykowały Stany Zjednoczone za przelot ich samolotu wojskowego nad Cieśniną Tajwańską. Chodzi o przelot samolotu patrolowo-rozpoznawczego P-8A Posejdon, który jest używany m.in. w misjach przeciw okrętom podwodnym.
Pekin określił to zdarzenie jako „zagrożenie dla pokoju” w regionie. Podkreślił, że Chiny „posiadają suwerenność, suwerenne prawa i jurysdykcję” nad wspomnianym akwenem, a przelot był bacznie obserwowany przez chińską armię.
„Działania strony amerykańskiej celowo ingerowały i zakłócały sytuację w regionie oraz zagrażały pokojowi i stabilności w Cieśninie Tajwańskiej. Stanowczo się temu sprzeciwiamy” – czytamy w oświadczeniu chińskich władz.
„Stany Zjednoczone stoją na straży praw i wolności nawigacyjnych”
Stany Zjednoczone – ale także Tajwan – nie zgadzają się z tymi zarzutami i stoją na stanowisku, że samolot poruszał się w międzynarodowej przestrzeni powietrznej. 7. Flota Marynarki Wojennej USA oświadczyła, że Amerykanie będą nadal operować wszędzie tam, gdzie zezwala na to prawo międzynarodowe, w tym w Cieśninie Tajwańskiej.
„Dzięki działaniom w Cieśninie Tajwańskiej – zgodnie z prawem międzynarodowym – Stany Zjednoczone stoją na straży praw i wolności nawigacyjnych wszystkich narodów. Tranzyt samolotu przez Cieśninę Tajwańską pokazuje zaangażowanie Stanów Zjednoczonych na rzecz wolnego i otwartego Indo-Pacyfiku” – napisano w oświadczeniu amerykańskiej marynarki.
Warto dodać, że Stany Zjednoczone stanowią de facto gwaranta niepodległości Tajwanu. Więcej o historii konfliktu chińsko-tajwańskiego napisaliśmy pod koniec grudnia.
Czytaj też:
Stany Zjednoczone ostrzegają Chiny. „Przywódcy rozważają dostarczenie śmiercionośnego sprzętu”Czytaj też:
Macron i Scholz skomentowali formułę pokojową Chin. Nie ma między nimi zgodności