Ostatnie tygodnie są wyjątkowo intensywne dla Aleksandra Łukaszenki. Białoruski dyktator od końca stycznia często podróżuje za granicę. Odwiedził dotychczas między innymi Zjednoczone Emiraty Arabskie, Zimbabwe, Chiny i Iran, spotykając się z przywódcami tych krajów. Szeroko komentowane było spotkanie sprzed dwóch tygodni, kiedy porozmawiał z prezydentem Chińskiej Republiki Ludowej Xi Jinpingiem.
Ostatnio po spotkaniu z Putinem zapadł się pod ziemię. Łukaszenka znów wybiera się na Kreml
Jak wynika z informacji „Wiedomosti”, samozwańczy prezydent Białorusi odwiedzi Rosję, by 6 kwietnia spotkać się z prezydentem Władimirem Putinem. Dojdzie do tego najprawdopodobniej w ramach posiedzenia Najwyższej Rady Państwa Związkowego – poinformowały dwa źródła zbliżone do administracji Putina i kręgów dyplomatycznych.
Według tych źródeł, w programie wizyty zaplanowano rozmowę na temat wspólnej walki z sankcjami, a także dotyczącą zapewnienia bezpieczeństwa.
Do ostatniego spotkania pomiędzy przywódcami doszło 17 lutego. Po nim strona białoruska i rosyjska nie wydały jednak żadnych oświadczeń. Samolot, którym do Moskwy przybył prezydent Białorusi, wyleciał ze stolicy Rosji w sobotę około godz. 14 czasu miejscowego. Następnie maszyna wylądowała w obwodzie twerskim w Rosji.
Łukaszenka znów spotka się z Putinem. Czy białoruski dyktator ponownie przepadnie na kilka dni?
Nie było jednak jasne, czy Łukaszenka znajdował się na pokładzie. Pojawiły się doniesienia, że białoruski przywódca mógł udać się z Putinem do jego rezydencji Wałdaj. Maszyna prezydenta Białorusi powrót do kraju rozpoczęła po godz. 21 czasu moskiewskiego. Po godzinie samolot wylądował na miejscu. Cała tajemnica została rozwiązana w poniedziałek, kiedy Łukaszenka pojawił się na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa.
Od wielu miesięcy pojawiają się pytania, czy Białoruś w sposób aktywny włączy się do wojny, którą w Ukrainie rozpętała Rosja. Niewykluczone, że i tym razem Władimir Putin podejmie próbę przekonania Aleksandra Łukaszenki do bezpośredniej interwencji.
Czytaj też:
W co gra Putin? „To wojenny slalom Łukaszenki. Rosja na nim pasożytuje”Czytaj też:
Rosja szykuje prowokację na granicy Ukrainy i Białorusi. Kluczowa rola propagandysty Władimira Putina