Tą wizytą Putin zaskoczył wszystkich. „Wsiadł za kierownicę i przyjechał na Krym”

Tą wizytą Putin zaskoczył wszystkich. „Wsiadł za kierownicę i przyjechał na Krym”

Władimir Putin na Krymie
Władimir Putin na Krymie Źródło: Telegram / razvozhaev/Mikhail Razvozhayev/wideo screen
Władimir Putin niespodziewanie pojawił się na Krymie, w dziewiątą rocznicę jego aneksji. Nagranie ukazuje sposób, w jaki się tam dostał. – Prezydent Rosji potrafi zaskoczyć wszystkich – mówił gubernator Sewastopola

Sobotnia wizyta rosyjskiego przywódcy jest pierwszą od czasu inwazji wojsk rosyjskich na Ukrainę. Po raz ostatni Władimir Putin odwiedził półwysep w listopadzie 2021 roku, natomiast rocznicę aneksji świętował tam w 2020 r.

– Dzisiaj mieliśmy otworzyć dziecięcą szkołę plastyczną w Chersonezie. Wszystko było gotowe do wideokonferencji i raportu dla prezydenta. Ale Władimir Władimirowicz wziął i przyjechał osobiście, za kierownicą – powiedział gubernator Sewastopola Michaił Razwożajew zaznaczając, że wizyta Putina nie była planowana, a prezydent „umie zaskakiwać”.

Niespodziewana wizyta Władimira Putina. „Prezydent zaskoczył wszystkich”

Putinowi pokazano szkołę artystyczną i ośrodek dla dzieci „Korsun” w pobliżu Chersonezu Tauryckiego. Nagrania z Krymu pozwalają przypuszczać, że rzeczywiście rosyjski przywódca sam zasiadł za kierownicą samochodu. Nie jest jasne, czy pokonał w ten sposób cały dystans, ale widać, że zajął miejsce kierowcy.

Wizyta Putina jest ciekawa w kontekście tego, co dzieje się na Krymie w sobotę. Ukraińska agencja Ukrinform przekazała, że w Sewastopolu, na anektowanym przez Rosję Krymie, doszło do eksplozji, co wywołało panikę mieszkańców. Władze okupacyjne twierdzą, że wybuchy są związane z ćwiczeniami na jednym z poligonów.

Prezydent Rosji odwiedził Krym. Wcześniej raportowano o wybuchach w Sewastopolu

Przypomnijmy, że w piątek, 17 marca, Międzynarodowy Trybunał Karny wydał nakaz aresztowania Władimira Putina. Prezydent Rosji jest oskarżony o odpowiedzialność za zbrodnie wojenne w Ukrainie.

W oficjalnym komunikacie wskazano, że „istnieją uzasadnione podstawy, by sądzić, że  ponosi indywidualną odpowiedzialność karną za zbrodnie wojenne, a także za brak wystarczającej kontroli nad cywilnymi i wojskowymi podwładnymi, którzy popełnili te czyny lub zezwolili na ich popełnienie”. Dodano, że „zbrodnie miały zostać popełnione na okupowanym terytorium Ukrainy co najmniej od 24 lutego 2022 roku”.

Opracował:
Źródło: Telegram