Partner zadał 54-latce 29 ran kłutych. Opublikowano nagranie z policyjnej akcji

Partner zadał 54-latce 29 ran kłutych. Opublikowano nagranie z policyjnej akcji

Martina Turner
Martina Turner Źródło: X / @northumbriapol
Martina Turner w maju 2020 roku została brutalnie zaatakowana przez swojego ówczesnego partnera i pozostawiona na pewną śmierć. W środę 22 marca tego roku policja opublikowała nagranie z interwencji, która pomogła ocalić kobietę.

21 maja 2020 roku Martina Turner poinformowała swojego partnera, że opuszcza mieszkanie, które wspólnie zajmowali. Poznany przez internet Steven Wood nie mógł jednak pogodzić się z tą decyzją. Mężczyzna wyjął z szuflady w kuchni nóż, którym zaczął zadawać ciosy swojej partnerce. Kiedy ten złamał się w jej ciele, chwycił kolejny i kontynuował makabryczny atak.

Martina Turner otrzymała 29 ciosów nożem

Oszalały napastnik tłumaczył w trakcie swojej ofierze, że nie chce trafić przez nią do więzienia. Na końcu wbił jej nóż w klatkę piersiową i wyszedł z mieszkania, zostawiając 54-latkę na pewną śmierć. Łącznie zadał jej 29 ran kłutych. Zadzwonił do swojego syna, informując go, iż „zrobił coś strasznego”. Następnie skoczył z Mostu Redheugh w Newcastle do rzeki Tyne.

Martina Turner przeżyła ten makabryczny atak i zdołała nawet wezwać pomoc przez telefon. Policjanci znaleźli ją ukrytą w szafie. W tym tygodniu do sieci trafiło nagranie, pokazujące interwencję funkcjonariuszy Northumbria Police, którzy weszli do mieszkania poszkodowanej przez okno. Ranną w stanie krytycznym przetransportowali do szpitala.

Steven Wood przyznał się do swojego czynu

Cierpiący na chorobę afektywną dwubiegunową Wood został wyłowiony z wody prze policjantów. W 2022 roku został skazany przez sąd w Newcastle na dożywotnie pozbawienie wolności. O zwolnienie warunkowe będzie mógł ubiegać się po 12 latach. W trakcie procesu przyznał się do usiłowania zabójstwa.

Martina Turner obecnie wciąż uczęszcza na rehabilitację. – Sprawiedliwości stało się zadość. Jednak zbyt wiele istnień ludzkich zostało zniszczonych przez przemoc domową. Jej ofiary muszą żyć z osobistą traumą, tak jak ja. Cieszę się, że wracam powoli do zdrowia i mogę poszerzać świadomość społeczną na temat tego problemu – mówiła kobieta.

twitterCzytaj też:
Groźne zdarzenie podczas wizyty estońskiego ministra w Kijowie. Pojazd się zapalił
Czytaj też:
Nakaz aresztowania Putina obowiązuje w 123 krajach. Tutaj nie zostanie wykonany

Opracował:
Źródło: BBC