Kuriozalne żądania byłego prezydenta Rosji. Chce strefy buforowej w Ukrainie

Kuriozalne żądania byłego prezydenta Rosji. Chce strefy buforowej w Ukrainie

Dmitrij Miedwiediew
Dmitrij Miedwiediew Źródło: vk.com/Dmitrij Miedwiediew
Dmitrij Miedwiediew domaga się utworzenia strefy zdemilitaryzowanej wokół rosyjskich terytoriów. Zdaniem byłego prezydenta Rosji strefa buforowa miałaby mieć około 70-100 kilometrów.

Dmitrij Miedwiediew udzielił wywiadu rosyjskim dziennikarzom, którzy pytali go o aktualną sytuację na ukraińskim froncie. Fragmenty rozmowy wstawił na swoje media społecznościowe. Były prezydent Rosji przekonywał m.in., że Rosja walczy nie z Ukrainą, a „nazistowskim reżimem i liczącą 3,6 miliona armią NATO”. Według Miedwiediewa trzeba utworzyć zdemilitaryzowaną strefę wokół obszarów, co do których Kreml rości sobie prawo, a wobec których Ukraina nigdy nie zaakceptuje rosyjskiej kontroli.

Wojna w Ukrainie. Dmitrij Miedwiediew chce ustanowienia strefy buforowej

– Musimy osiągnąć wszystkie cele, które zostały wyznaczone, aby chronić nasze tereny, czyli terytoria Federacji Rosyjskiej – skomentował wiceszef Rady Bezpieczeństwa Rosji. Miedwiediew przekonywał, że trzeba „wyrzucić wszystkich obcokrajowców, którzy tam są, w szerokim tego słowa znaczeniu i stworzyć strefę buforową, która nie pozwalałaby na użycie jakichkolwiek typów broni działających na krótkich i średnich dystansach, czyli 70-100 kilometrów”.

Były prezydent Rosji podkreślił, że „niczego nie można wykluczyć”. – Jeśli trzeba będzie zdobyć Kijów, to trzeba iść do Kijowa, jeśli trzeba będzie dostać się do Lwowa, to trzeba tam iść, aby wytępić tę zarazę – powiedział wiceszef Rady Bezpieczeństwa Rosji.

Rosja ostrzega zachód przed testowaniem jej determinacji

Ukraina przekonuje, że nigdy nie zaakceptuje rosyjskiej okupacji swoich ziem. Rosja kontroluje obecnie około 18 proc. terytorium Ukrainy, głównie na wschodzie i wzdłuż wybrzeża Morza Azowskiego oraz Czarnego. Rosja zaanektowała również Krym w 2014 r. Moskwa przekonuje, że osiągnie wszystkie swoje cele wojenne i przestrzega Zachód przed testowaniem jej determinacji.

Czytaj też:
Miedwiediew odczytał telegram Stalina szefom fabryk. Liczy na imponujące skutki
Czytaj też:
Były prezydent Rosji o nakazie aresztowania Władimira Putina. „Ostateczny upadek”