Tajny dokument ujrzał światło dzienne. „Putin tworzył armię i w ciągu roku ją rozpie*****”

Tajny dokument ujrzał światło dzienne. „Putin tworzył armię i w ciągu roku ją rozpie*****”

Władimir Putin
Władimir Putin Źródło: Shutterstock / Sasa Dzambic Photography
Meduza szczegółowo opisuje treść broszury, która miała trafić do rosyjskich żołnierzy. W dokumencie poinformowano o dodatkowych nagrodach finansowych, powtórzono zarzuty wobec USA i Ukrainy oraz propagandową linię narracji, która ma usprawiedliwiać zbrodniczą napaść na sąsiednie państwo.

Dziennikarze niezależnego rosyjskiego portalu Meduza dotarli do broszury, która w założeniu miała trafić do żołnierzy podległych Została zatytułowana: „Notatka żołnierza Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej, uczestniczącego w specjalnej operacji wojskowej na terenie Ukrainy”. Na okładce znajduje się mapa Ukrainy, ale nie został uwzględniony Krym, który Rosja nielegalnie okupuje od 2014 roku.

W dokumencie żołnierze są informowani, że mogą liczyć na „dodatkowe nagrody” finansowe. Mają otrzymywać 50 tys. rubli za zestrzelenie drona, a milion za przechwycenie systemu rakietowego HIMARS. Zostały również przekazane wskazówki, w jaki sposób wojskowi mogą ubiegać się o rentę w przypadku odniesienia obrażeń w czasie walk. Większość dokumentu jest jednak poświęcona ideologicznemu uzasadnieniu .

Ujawniono tekst tajnej broszury. Miała trafić do rosyjskich żołnierzy

Władimir Putin, na kilka dni przed inwazją, oskarżał Zachód, że niebezpiecznie zbliża się do Rosji, stanowiąc zagrożenie. W tym kontekście prezydent mówił m.in. o procesie rozszerzania składu NATO. Przedstawiciele Sojuszu Północnoatlantyckiego odpierali zarzuty, przekonując, że każde państwo ma prawo decydowania o swojej przyszłości, w tym dołączania do różnych organizacji. Jens Stoltenberg, sekretarz generalny NATO, wielokrotnie podkreślał, że drzwi do Sojuszu pozostają otwarte.

W broszurze w sposób niezwykle precyzyjny zostały zilustrowane słowa Władimira Putina – poszczególne kraje zostały ponumerowane w zależności od tego, kiedy dołączyły do NATO. W dokumencie pojawiają się również konkretne zarzuty wobec Stanów Zjednoczonych, które w obliczu „niedoboru zasobów” rzekomo postanowiły „zdestabilizować Rosję”, „rzucić ją w chaos” i „wyssać z niej wszystkie soki”. W propagandowym dokumencie przekonywano również, że USA próbują podbić Rosję „obcymi rękami”, „rozczłonkować ją”, aby doprowadzić do ostatecznej likwidacji.

Pojawiły się także oskarżenia w kierunku Ukrainy. Autorzy notatki przekonują, że „aktywni naziści" odpowiedzialni za „liczne krwawe zbrodnie kijowskiego reżimu" zasługują jedynie na „postawienie przed sądem". „Nasza siła leży w sprawiedliwości i prawdzie!” – podsumowano.

„W ciągu jednego roku ją rozpie*****”, „To nie jest profesjonalne”

Dziennikarze Meduzy poinformowali, że prawdopodobnie broszura została wydrukowana pod koniec 2022 roku, po udanym kontrataku Sił Zbrojnych Ukrainy, którym udało się odzyskać część okupowanych przez rosyjskich żołnierzy terytoriów. „Mieszkańcy Rosji, Donbasu i wielu przygranicznych regionów Ukrainy traktują rosyjską armię z miłością i szacunkiem. Jednak haniebne oddanie przez nasze jednostki wcześniej wyzwolonych terytoriów i porzucenie ludzi, którzy powierzyli nam swoje życie, podważa ich wiarę w nas i nasze zwycięstwo” – oceniono w omawianym dokumencie.

Wiadomo, że notatki nie trafiły na pewno do wszystkich rosyjskich żołnierzy. – My takich notatek nie mieliśmy. Mieliśmy jechać do Kijowa. Wieczorem 23 lutego powiedziano nam, że naród ukraiński powinien nas „normalnie przyjąć”, bo jest „zmęczony kijowską huntą” – powiedział anonimowo jeden z żołnierzy.

Inni Rosjanie, którzy rozmawiali z dziennikarzami Meduzy o dokumencie, wątpili w jego skuteczność. – Słyszałem sformułowanie: „Putin przez 20 lat tworzył profesjonalną armię kontraktową – i w ciągu jednego roku ją rozpie*****” – relacjonował wojskowy, który walczył przeciwko Ukrainie. – To nie jest profesjonalne. Wszystko jest tylko na papierze – w notatkach takich jak ta – podsumował.

Raport Wojna na Ukrainie Otwórz raport Czytaj też:
Finlandia dołącza do NATO. To jedna z najszybszych akcesji
Czytaj też:
Odbudowa Ukrainy. Niemcy dostali propozycję