W miniony weekend stan zdrowia Władimira Putina miał się pogorszyć, o czym poinformował „Generał SVR” na Telegramie. Autor konta, które w sieci śledzi już ponad 374 tys. internautów, uwiarygadnia rozpowszechniane przez siebie doniesienia, przekonując, że informacje czerpie ze źródeł zbliżonych do administracji prezydenta Rosji.
Stan zdrowia Władimira Putina uległ pogorszeniu? „To wywołało nerwową reakcję”
Z tych nieoficjalnych informacji wynika, że Władimir Putin wezwał pomoc medyczną z uwagi na „silny ból głowy, zaburzenia widzenia, drętwienie języka i częściową utratę czucia w prawej ręce i nodze”. Zespół lekarzy miał zbadać Władimira Putina, przepisać mu lekarstwa i zalecić co najmniej kilkudniowy odpoczynek.
Stan prezydenta Rosji ustabilizował się, a lekarze nie widzieli powodów do dalszych obaw. „Bardziej zaniepokojeni sytuacją byli bliscy prezydenta, u których gwałtowne pogorszenie stanu zdrowia Władimira Putina wywołało nerwową reakcję, zbliżoną do paniki” – relacjonował „Generał SVR” i dodał, że u prezydenta Rosji pewien czas temu zdiagnozowano chorobę nowotworową.
Putin zignorował zalecenia lekarzy?
Władimir Putin miał zignorować prośbę lekarzy i wziąć udział w spotkaniu m.in. z przedstawicielami wojska. Otrzymał raport o sytuacji na froncie w Ukrainie, a sam miał dopytywać, kiedy rosyjscy żołnierze przejmą kontrolę nad Bachmutem. Gdy nie padła jednoznaczna deklaracja, Władimir Putin miał się zdenerwować i w trybie pilnym zakończyć spotkanie.
Spekulacje o rzekomo pogarszającym się stanie zdrowia Władimira Putina zaczęły się mnożyć wraz z rozpoczęciem przez Rosję pełnowymiarowej inwazji na Ukrainę. Kilka miesięcy temu do sprawy odniósł się rzecznik Kremla. Dmitrij Pieskow zapewnił, że Władimir Putin jest zdrowy, a o rozsiewanie plotek, które wskazują na inny obrót spraw, oskarżył Stany Zjednoczone i Ukrainę.
Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport
Czytaj też:
Wpływ wojny w Ukrainie na zagrożenie bezpieczeństwa Polski. Najnowszy sondażCzytaj też:
Macron ocenił spór o Tajwan. Krytyka pojawiła się po obu stronach Atlantyku