Informację o decyzji Waszyngtonu podał "The Moscow Times". Do Nowego Jorku, poza szefem rosyjskiej dyplomacji nie przylecą także inni przedstawiciele jego resortu oraz rosyjscy dziennikarza, którym odmówiono wydania wiz. O szybkie działanie w tej sprawie apelował wcześniej ambasador Rosji w USA Anatolij Antonow.
– Apelujemy do Waszyngtonu, aby nie zwlekał z wydaniem wiz naszej delegacji, w tym naszym dziennikarzom. Odmowa wydania wiz narusza zobowiązania Stanów Zjednoczonych jako kraju przyjmującego siedzibę ONZ, utrudniając prawidłowe, pełnoprawne funkcjonowanie światowej organizacji – wzywał w rozmowie z CNN. – Oczekujemy, że Amerykanie niezwłocznie wydadzą zezwolenie na przelot samolotu (wlot w przestrzeń powietrzną USA) bez żadnych warunków i ograniczeń – dodał.
Rosja na czele Rady Bezpieczeństwa
Według zasad panujących w Organizacji Narodów Zjednoczonych, Rosja w kwietniu przewodzi pracom Rady Bezpieczeństwa. Fakt ów, mimo symbolicznego charakteru tej funkcji wywołał niesmak na arenie międzynarodowej. Głos w tej sprawie zabrał między innymi prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, który stwierdził, że dopuszczenie do takiej sytuacji świadczy o kompletnym bankructwie instytucji jaką jest dzisiejsza ONZ.
W podobnym tonie wypowiadali się przedstawiciele delegacji Stanów Zjednoczonych, w opinii których Rosja nie powinna być w ogóle dopuszczona do uczestnictwa w posiedzeniach Rady Bezpieczeństwa ONZ. Czwartkowa decyzja Waszyngtonu uniemożliwia rosyjskiej delegacji pełnienie przysługującej jej obecnie funkcji.
Czytaj też:
15 rosyjskich szpiegów wyrzuconych z Norwegii. Działali pod przykrywkąCzytaj też:
MSZ ostrzega przed wyjazdami do Rosji. „Ewakuacja może być niemożliwa”