Rebecca Reusch zaginęła 18 lutego 2019 roku. 15-letnia wówczas dziewczyna przebywała w domu swojej starszej siostry i jej męża Floriana R. Następnego ranka miała wyjść do szkoły, ale nigdy tam nie dotarła. Nikt też nie widział, jak wychodziła z domu.
W ostatnim czasie ponownie przeszukano dom szwagra zaginionej przed laty dziewczyny. Florian R. pozostaje podejrzanym w sprawie. Mężczyzna był już dwukrotnie aresztowany, a następnie wypuszczany na wolność ze względu na brak wystarczających dowodów.
15-latka zaginęła w Berlinie. Trop prowadzi do Polski
Sebastian Büchner, rzecznik berlińskiej prokuratury, potwierdził w rozmowie z „Tagesspiegel”, że przeszukanie w domu mężczyzny odbyło się pod koniec marca. Chodziło o zabezpieczenie ewentualnych dowodów. Prokurator nie potwierdził, by w śledztwie doszło do przełomu, ale wyjaśnił, że musiał pojawić się nowy trop, który uzasadnił wznowienie poszukiwań. Przeszukanie przeprowadzono na podstawie decyzji Sądu Rejonowego w Tiergarten.
Prokuratura nie ujawniła dalszych szczegółów, aby nie narażać policyjnego śledztwa. Jak informuje RTL, w trakcie przeszukania domu przeprowadzono pomiary akustyczne. Śledczy sprawdzili w ten sposób, jakie odgłosy przedostają się z wnętrza domu na zewnątrz. Nadawca zwraca też uwagę, że znaleziono również szlafrok, przy którym brakowało paska, ale nie wiadomo czy ma to bezpośredni związek ze sprawą.
Pomiary akustyczne i tajemniczy szlafrok. Przełom w sprawie zaginięcia 15-latki?
Policja nie wyklucza, że 15-latka została zabita w domu swojej siostry. Jeden z detektywów wykluczył porwanie z domu lub w drodze do szkoły. Ponieważ w Niemczech morderstwo nie ulega przedawnieniu, śledztwo w tej sprawie będzie nadal prowadzone.
Pojawił się w nim też polski wątek. W dniu zaginięcia Rebeki różowe Renault Twingo Floriana R. było widziane na autostradzie A12 w kierunku Polski. Nieoficjalnie mówi się – jak pisze niemiecki „Bild” – że szwagier „mógł sprzedać 15-latkę w Polsce”.
Czytaj też:
Zaskakujące oświadczenie podającej się za Madeleine McCann. „Nigdy nie twierdziłam, że nią jestem”Czytaj też:
Matka i córka zostały brutalnie uduszone. Jest akt oskarżenia