Stanowisko rosyjskiego MSZ przekazała prokremlowska agencja TASS. Ministerstwo odnotowało, że władze Niemiec podjęły decyzję o kolejnym „masowym” wydaleniu pracowników rosyjskich placówek dyplomatycznych w ich państwie.
„W odpowiedzi na wrogie działania Berlina strona rosyjska postanowiła naśladować wydalenie niemieckich dyplomatów z Rosji, a także znacznie ograniczyć maksymalną liczbę pracowników niemieckich placówek dyplomatycznych w naszym kraju” – przekazało rosyjskie MSZ.
Ministerstwo nie ujawniło, wobec ilu dyplomatów podejmie kroki. Poinformowało, że ambasador Niemiec w Moskwie został powiadomiony o tej decyzji 5 kwietnia. Agencja RIA Novosti przekazała, że chodzi o ponad 20 osób. Niemiecki dziennik „Bild” w sobotę informował, że wydalonych zostanie 34 niemieckich dyplomatów.
Lądowanie rosyjskiego samolotu w Berlinie
Dodał, że w sobotę rano spore poruszenie w mediach społecznościowych wywołało lądowanie rosyjskiego samolotu, który przyleciał z Moskwy do Berlina o 9:10. Przypomniał, że przestrzeń powietrzna i wszystkie lotniska w Unii Europejskiej zostały zamknięte dla wszystkich rosyjskich linii lotniczych od lutego 2022 r.
Około trzech godzin później, o godzinie 12:13, samolot Iljuszyn Ił 96-300 ponownie wystartował. W Moskwie jest spodziewany po południu. „Bild” dodał, że nie jest jasne, czy rosyjscy dyplomaci byli na pokładzie tej maszyny. Nie wiadomo, czy rosyjscy przedstawiciele dopiero zostaną wydaleni, czy też opuścili już Niemcy. Samolot miał zezwolenie na odprawę dyplomatyczną.
Łącznie 40 dyplomatów zostało wcześniej wydalonych z obydwu krajów w kwietniu ubiegłego roku.
Czytaj też:
Ławrow oskarżył Stany Zjednoczone. „Hej Siergiej, Amerykanów nie obchodzi to ani na jotę”Czytaj też:
Propagandziści Putina grożą Polsce i Niemcom. Wskazali potencjalne cele ataku