W poniedziałek 17 kwietnia po nieudanej próbie zdobycia szczytu Annapurna indyjski himalaista poślizgnął się i wpadł w około 50-metrową przepaść po tym, jak zaczął mieć objawy choroby wysokościowej. Anurag Maloo był poszukiwany w trudnym i często nawiedzanym przez lawiny terenie między 5600-6000 metrów. Nikt nie wiedział, gdzie dokładnie się znajduje.
Poszukiwanie Anuraga Maloo. Adam Bielecki i Mariusz Hatala ruszyli na pomoc
Wszczęto akcję ratunkową, w której skład weszli szerpowie z Seven Summit Treks. Przewodniczył im Chhang Dawa Sherpa. O pomoc w zostali poproszeni przebywający w Himalajach Polacy: Adam Bielecki i Mariusz Hatala. „Myślałem, że szukam ciała w tej szczelinie na głębokości 50 metrów” – przyznał Bielecki. Okazało się jednak, że Maloo żyje. Udało się go uratować po trzech dniach.
Wspinacz z Indii znajdował się na wysokości 5800 metrów. Jego stan określono jako ciężki, ale stabilny. Maloo przetransportowano śmigłowcem do szpitala. 24 kwietnia Bielecki opublikował post zawierający zdjęcia i nagrania z akcji. Widać m.in. jak wyglądały warunki i gdzie ekipa ratownicza musiała dotrzeć, aby uratować indyjskiego himalaistę.
Polacy o akcji ratunkowej indyjskiego himalaisty
„HOPR znowu w akcji. Teraz najważniejsze jest by Anurag wrócił do zdrowia! Dziękuję całemu zespołowi ratowników” – napisał w mediach społecznościowych Bielecki. Po chwili Hatala zamieścił inne nagranie, na którym widać moment wydobycia Anuraga na powierzchnię. Stan zdrowia wspinacza z Indii wciąż pozostaje krytyczny.
Annapurna uchodzi za jeden z najniebezpieczniejszych, ale jednocześnie jeden z najbardziej obleganych ośmiotysięczników. Na szczyt organizowanych jest wiele wypraw: zarówno sportowych, jak i komercyjnych. Annapurna mierzy 8091 m.n.p.m.
Czytaj też:
Lawina porwała 23 osoby. Zmarło dwóch turystów z PolskiCzytaj też:
Ojciec Tomasza Mackiewicza o Nanga Parbat: Ta góra mu się należała. Dziś piąta rocznica śmierci himalaisty