Rejs zamienił się w horror. Zwłoki pasażera trafiły do chłodni z napojami?

Rejs zamienił się w horror. Zwłoki pasażera trafiły do chłodni z napojami?

Statek, zdjęcie ilustracyjne
Statek, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Unsplash
Marilyn Jones, jej córki i trzy wnuczki pozwały Celebrity Cruises. Kobiety przekonują, że walczą o sprawiedliwość. Firma odmówiła komentarza w sprawie.

Robert Jonson zmarł 15 sierpnia 2022 roku podczas rejsu, który odbywał na pokładzie Celebrity Equinox. Przyczyną zgonu był zawał serca. Z relacji wdowy – Marilyn Jones – wynika, że członkowie załogi mieli powiedzieć jej, że ma dwie możliwości: może odebrać zwłoki męża w San Juan, w Portoryko, albo mogą one zostać przechowane w działającej na pokładzie kostnicy, zanim wrócą na Florydę w Stanach Zjednoczonych.

Rejs zamienił się w koszmar. Na pokładzie zmarł pasażer

Pracownicy statku mieli mówić również, że przeprowadzenie sekcji zwłok może nie odbyć się szybko, a ona będzie musiała pozostać w Portoryko sama, aż wszystkie procedury zostaną dopełnione. Marilyn Jones zdecydowała wówczas, że ciało jej męża pozostanie na statku.

21 sierpnia, gdy statek dotarł do Fort Lauderdale, przedstawiciel lokalnych służb oraz pracownik domu pogrzebowego udali się po ciało zmarłego Roberta Jonesa. Zwłoki miały się znajdować w worku na palecie, która była położona na podłodze w chłodni z napojami. Co więcej, pomieszczenie miało nie być wystarczająco zimne, aby zapobiec rozkładowi ciała, a stan zwłok uniemożliwiał przeprowadzenie części pogrzebu przy otwartej trumnie.

Zwłoki w chłodni z napojami. Pozew o gigantyczne odszkodowanie

Marilyn Jones, jej córki i trzy wnuczki pozwały Celebrity Cruises. Domagają się 1 mln dolarów odszkodowania. Zdaniem rodziny zmarłego kostnica na statku nie działała.

Jak podaje The Guardian, przedstawiciele firmy omówili komentarza w omawianej sprawie ze względu na jej delikatność i z szacunku do bliskich zmarłego Roberta Jonesa. Rodzina mężczyzny twierdzi, że niedopatrzenie firmy wpłynęło na ostatnie wspomnienia z Robertem, a on sam nie był potraktowany w sposób godny po śmierci.

Czytaj też:
Awaryjne lądowanie samolotu. W trakcie rejsu w maszynie otworzyło się okno
Czytaj też:
Strajki w kolejnym europejskim kraju. Chaos na lotniskach i kolei

Źródło: The Guardian