Kilka tygodni po nieudanej próbie wprowadzenia ruskiego miru w Gruzji, naród gruziński pokazuje środkowy palec prorosyjskiemu rządowi w Tbilisi.
Z najnowszych badań wynika, że 89 proc. z nich chce, by Gruzja weszła do UE, 80 proc. jest za wstąpieniem do NATO a 87 proc. uważa, że Rosja jest dla nich największym zagrożeniem. Do tego należy dodać, że aż 79 proc. Gruzinów ma problem ze wzmożoną obecnością rosyjskich imigrantów, którzy uciekli do ich kraju przed mobilizacją na wojnę z Ukrainą.
Sprzeciw budzi ruch bezwizowy dla Rosjan, rejestrowanie przez nich biznesów czy wykupywanie nieruchomości w Gruzji. 60 proc. badanych uważa, że Rosjanie nie powinni do Gruzji przyjeżdżać, dopóki Rosja nie odda zagarniętych w wyniku inwazji w 2008 roku regionów Abchazji i Osetii Południowej.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.